[Eb Bb F Am Dm] Chords for Popatrz jak prędko mija czas with Key, BPM, and easy-to-follow letter notes in sheet. Play with guitar, piano, ukulele, or any instrument you choose.
Czas szybko mija, zwłaszcza kiedy dobrze się bawisz - właśnie tak jak wtedy, kiedy zasiadasz za kierownicą swojego Skoda Fabia III (NJ3). Time flies when you're having fun - even more so when you're at the wheel of your Skoda Fabia III (NJ3).
SIELA. litewska grupa grająca rock gotycki. ★★★★★. sylwek. ? świątynia protestancka. Lista rozwiązań dla określenia litewska elegia, tren, pieśń pogrzebowa z krzyżówki.
1. Już zgasło słońce nad horyzontem, Dobiegł twej ziemskiej pielgrzymki kres. Do Twego Boga zdążasz wędrówcze, By w szczęśliwości zanurzyć się. /2x/ 2. Jesteś jak pyłek wiatrem niesiony Jak zeschłej trawy na łące źdźbło. Gdy Pan cię wezwie - tyś uniżony Posłuszny Stwórcy poddajesz się. /2x/ 3.
III. Upływa szybko życie, jak potok płynie czas. Za rok, za dzień, za chwilę razem nie będzie nas. IV. I nasze młode lata popłyną szybko w dal, A w sercu pozostanie tęsknota, smutek, żal. („Jak szybko mijają chwile” muz. i słowa ks. Franciszek Leśniak) Tu już bez podkładu muzycznego: V. Ale póki jeszcze jesteśmy razem,
Plik POPATRZ JAK szybko mija czaS.pdf na koncie użytkownika krzysiak15 • folder Nuty • Data dodania: 15 mar 2012 Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.
5sMaV. Tekst Pieśni: Popatrz jak szybko mija czas 1. Popatrz jak prędko mija czas!Życie twe też przeminie wraz!Życie – to jedno, które Bóg Ci dał! Wszystko przemija tak jak sen,Troski, kłopoty skończą się,Powiedz: szczęśliwym będziesz ty? Powiedz: czy ty Jezusa znasz?Powiedz: czy szczęście wieczne masz?Pomyśl: jak spędzasz życia czas? Pomyśl: gdy życia skończysz bieg,Przejdziesz na tamten drugi szczęśliwym będziesz tam? 2. Może jest smutna dusza twa?Może pokoju w niej jest brak?Może niepokój dręczy cię? Jezus twój każdy widzi krok,Jezus rozjaśni każdy mrok,Jezus ukoi serca ból! Pójdź do Jezusa cudnyh rąk,Powiedz Mu co cię gnębi wciąż,On ci Swe szczęście, radość da! Pójdź do Jezusa cudnych rąk,Powiedz Mu całą winę swą,On ci swój pokój, szczęście da! Wykonanie utworu: Popatrz jak szybko mija czas Ks Paweł Popatrz jak szybko mija czas Dziękuję, że jesteś z nami, jeśli podoba Ci się to co robimy, wesprzyj nas, zobacz również nasz kanał na Youtube i kliknij subskrybuj. Zobacz również listę pieśni i modlitw, a także przyjrzyj się bliżej Świętym i Błogosławionym. Tworzenie treści i filmów wymaga środków finansowych. Rozwój strony www i kanału youtube – to nasze główne wydatki. Nasze plany są bardzo bogate, a ich realizacja stanie się możliwa jedynie dzięki uzyskaniu stabilnego źródła finansowania. Nie dostajemy pieniędzy - działamy dzięki wsparciu naszych czytelników, dzięki Tobie. Ku Świętości Redakcja
Śmierć. W naszym kręgu kulturowym symbolizuje koniec wędrówki człowieka przez życie, jest swoistą bramą życia, przez którą dusza opuszcza ciało, by dopełnić swego pisanego w ciągu całego żywota losu – dostąpić zbawienia lub udać się na wieczne potępienie. Od najdawniejszych czasów do dusz zmarłych kieruje się rozmaite obrzędy, które z jednej strony mają być wspomnieniem i wyrazem szacunku dla zmarłego, z drugiej zaś – mają zapewnić sobie jego opiekę i wyjednać wstawiennictwo u Stwórcy. Jednym z takich obrzędów jest, odchodzący już w zapomnienie, zwyczaj śpiewania pieśni pogrzebowych. Ma on rodowód pogański i praktycznie zanikł już całkowicie w wielkich ośrodkach miejskich, trwając jeszcze we wsiach i małych miasteczkach wschodniego Mazowsza i Podlasia, zaś szczątkowo także w Wielkopolsce i na Dolnym Śląsku. Dzieje się tak na skutek postępu cywilizacyjnego, wszak dziś chodzimy jedynie na pogrzeby rodziny i najbliższych znajomych, gdy kiedyś na pożegnanie zmarłego udawała się cała wieś. Do tego stanu rzeczy przyczynił się również wpływ faworyzującej psalmy liturgii rzymskokatolickiej. Narzuca ona teologiczne, a nie tradycyjne przeżywanie śmierci i przez chrystianizację rytuału pogrzebowego ruguje z niego, a więc i z życia codziennego ludowe pieśni pogrzebowe. Zastosowanie poszczególnych pieśni Tradycyjne pieśni pogrzebowe skupione są wokół działań i praktyk rytuału żegnania i grzebania zmarłych, szczególnie tych odbywanych bez udziału księdza, w okresie czuwania w domu przy ciele nieboszczyka (przygotowanie ciała, mycie ubieranie itp.). Znajdują zastosowanie podczas wyprowadzania ciała z domu, składania go do mogiły, zasypywania grobu czy na stypach. Te najstarsze są wyrazem reakcji społeczności na utratę bliskiej osoby oraz ekspresją żałoby i pochodzą jeszcze ze średniowiecza. Mają funkcję konsolacyjną, pocieszającą rodzinę zmarłego, skłaniają także do refleksji nad własnym losem. Dobierane są stosownie do kontekstu i charakteru rytuału pogrzebowego. Mogą być bezpośrednio dedykowane zmarłemu i odnosić się do dziecka, kobiety, osoby starszej czy przedstawiciela konkretnego środowiska zawodowego. Ciekawostką są utwory śpiewane w imieniu żegnanego. W trakcie obrządku wybór repertuaru zależy również od rodzaju poniesionej śmierci, liczby przybyłych żałobników oraz panującego ogólnie nastroju. Co do zakresu przekazywanych treści, są to pieśni nabożne, pożegnalne, żałobne, ale też o przesłaniu nieco bardziej uniwersalnym, znajdującym zastosowanie na przykład w czasie postu (folkloryzowane pieśni kościelne). W zapomnienie niestety odeszły już pieśni starsze, stricte ludowe, o charakterze radosnym. Śpiewano je, bo cieszono się, że zmarły oswobodził się ze zmartwień i trosk codziennego życia, dlatego czuwanie nad jego zwłokami wzmacniano właśnie śpiewem i tańcem. Doskonałym przykładem takiej pieśni i jednocześnie reliktem ludowej kultury przedchrześcijańskiej jest pieśń „Umarł Maciek umarł”. Inne powszechnie znane pieśni pogrzebowe to: „Ach nieskończony, litościwy Boże”, „Dziś, gdy z wami się rozstawam”, „Już idę do grobu”, „O jak fałszywe wszystko”, „Pogrzebmyż to ciało w grobie”, „Serdeczna Matko opiekunko ludzi” czy „Żegnam cię, mój świecie wesoły”.
Popatrz, jak prędko mija czas, Życie twe też przeminie wraz. Życie, to jedno, które Bóg ci dał. Wszystko przeminie tak jak sen. Troski, kłopoty skończą się, Powiedz, szczęśliwy będziesz ty? Powiedz, czy ty Jezusa znasz? Powiedz, czy szczęście wieczne masz. Pomyśl, jak spędzasz życia czas. Powiedz, gdy życie skończysz bieg, Przejdziesz na tamten drugi brzeg. Powiedz, szczęśliwy będziesz tam? Popatrz, jak prędko mija czas, Życie twe też przeminie wraz. Życie, to jedno, które Bóg ci dał. Wszystko przeminie tak jak sen. Troski, kłopoty skończą się, Powiedz, szczęśliwy będziesz ty? Może jest smutna dusza twa, Może pokoju w niej jest brak, Może też trwoga dręczy cię? Jezus twój każdy widzi krok, Jezus rozjaśni każdy mrok, Jezus ukoi serca ból. Popatrz, jak prędko mija czas, Życie twe też przeminie wraz. Życie, to jedno, które Bóg ci dał. Wszystko przeminie tak jak sen. Troski, kłopoty skończą się, Powiedz, szczęśliwy będziesz ty? Przyjdź do Jezusa cudnych rąk, Powiedz Mu, co cię gnębi wciąż, On ci Swe szczęście, radość da. Przyjdź do Jezusa cudnych rąk, Powiedz Mu całą winę swą, On ci Swój pokój, szczęście da. Popatrz, jak prędko mija czas, Życie twe też przeminie wraz. Życie, to jedno, które Bóg ci dał. Wszystko przeminie tak jak sen. Troski, kłopoty skończą się, Powiedz, szczęśliwy będziesz ty?
Tekst: prof. Jan Adamowski Obrzęd pogrzebowy wykształcił różnorodne gatunki słowno-muzycznych tekstów, które w swoisty dla siebie sposób przedstawiają sytuację śmierci, opisują ją i interpretują. Ze względu na pochodzenie, czas i miejsce wykonania, sposób wykonania, zawartość tematyczną itp., wyróżnić można cztery podstawowe grupy tego typu tekstów. 1) Lamenty [1] (inaczej płacze, opłakiwania) to stosunkowo mało w Polsce udokumentowany zwyczajowy sposób opłakiwania zmarłego, praktykowany zwykle przez spokrewnione kobiety, a czasami specjalnie dla tej czynności wynajmywane tak zwane płaczki. Rytuał ten odbywał się bezpośrednio po śmierci (przed domem lub w domu zmarłego) albo już w trakcie pogrzebu na cmentarzu. 2) Różnego rodzaju mowy i przemowy pogrzebowe. Zróżnicowanie tych tekstów wiąże się z: a) okolicznościami wygłaszania – na obiadku, nad grobem, przy wyprowadzaniu zwłok; b) z konkretyzacją adresata – często jest nim ktoś z kręgu rodzinnego (ojciec, matka, dzieci), ale bywa także wyodrębniony według innych kryteriów (przynależności do grupy społecznej, bractwa religijnego itp.). 3) Śpiewy i modlitwy religijne, jak: litanie, różaniec, msza święta czy specjalne modlitwy pogrzebowe. 4) Pieśni pogrzebowe – są to przeważnie dłuższe utwory o zróżnicowanej tematyce (do Pana Jezusa, Maryjne, do patronów dobrej śmierci, o duszach pokutujących, o sytuacji umierania, pożegnalne itp.), śpiewane w czasie nocne go czuwania przy zmarłym i w trakcie pogrzebu. Ten gatunek śpiewów pogrzebowych będzie przedmiotem analizy w dalszej części artykułu. Geneza polskich pieśni pogrzebowych Wykonywane w trakcie ludowych obrzędów pogrzebowych pieśni mają generalnie trojakiego rodzaju pochodzenie: 1) Są to utwory wywodzące się z dawnych (nawet XVI- XVIII-wiecznych) śpiewników kościelnych – katolickich i protestanckich [2]. Protestanckiego pochodzenia są naprzykład popularne w całej Polsce pieśni: – Już idę do grobu ciemnego smutnego – Pogrzebmyż to ciało w grobie itp. Część z tych utworów ma proweniencję literacką. Franciszkowi Karpińskiemu np. przypisuje się pieśń Zmarły człowiecze z tobą się żegnamy. Współcześni śpiewacy pogrzebowi również często czerpią repertuar z różnych, głównie pochodzących z końca XIX wieku, śpiewników kościelnych, jak przykładowo: Śpiewnik kościelny i domowy, Częstochowa 1894. Takie wydawnictwa miały zwykle dodatki zawierające pieśni i nabożeństwa za zmarłych. Pieśni pochodzące ze śpiewników kościelnych stanowią podstawowy trzon polskiego repertuaru pogrzebowego. fot. 2) Kolejnym źródłem pieśni pogrzebowych są tak zwane kartki, czyli różne druki ulotne sprzedawane na odpustach czy w miejscach kultowych. W repertuarze Krystyny Poczek z Markuszowa (woj. Lublin) przykładami pieśni z druków ulotnych są: – Zegar bije, pamiętaj na drogę wieczności (drukowane w Częstochowie około 1873 r.), – Pamiętaj człowiecze na Jezusa (z druczku Pieśni nowe o Panu Jezusie). „Kartki” z tego typu pieśniami przywiózł z Częstochowy ojciec K. Poczek, znany w okolicy przewodnik śpiewów i modlitw pogrzebowych. Pieśniami z oryginalnych „kartek” posługuje się również śpiewak pogrzebowy z Krasewa (woj. Lublin) – Bronisław Kuśmierowski. Ale rola przywiezionych ze znanych miejsc kultowych „kartek” nie ograniczała się tylko do pomocy w rozszerzaniu repertuaru śpiewaka. Dowodzi tego przykład Drogi krzyżowej, którą z Częstochowy przywiózł (w formie „kartki”) ojciec K. Poczek. Jak wspomina informatorka, „tam w ty Drodze krzyżowej jest napisane, że kto te mękę od śpiewa i ofiaruje za zmarłego, to ten zmarły otrzymuje grzechów darowanie, a ten który śpiewa zasługuje sobie kiedyś też na zbawienie w niebie”. 3) Jest wreszcie trzecie, prawdziwie ludowe źródło pochodzenia polskich pieśni pogrzebowych. Trzeba przyznać, że pod względem ilościowym tego typu utworów jest stosunkowo mało. Jako przykład takiej pieśni z dawniejszego repertuaru wymienia się zwykle sandomierski utwór: Wszystkie gospodynie wyganiają świnie, Ino moja Kasia śpi. Trzeba by mi trzeba siedmiu pacholików, Żeby mi ją podnieśli. Kaś ty Janie widział, żebyś przebudzić miał? Takie twarde zaspanie! Jużci twoja Kasia na wieki zasnęła Już do ciebie nie wstanie. [3] W międzywojennych materiałach z Rudy Solskiej [4] (woj. lubelskie) odnajdujemy też pieśni o incipicie Posłuchajcie prosze mało co się teraz ze mną stało (śpiewaną na melodię Krzyżu święty), która również prawdopodobnie powstała w środowisku wiejskim. W tych samych materiałach dokumentowany jest też utwór Pieśń o duszach narzekających, który ze względu na ustny charakter obiegu może także być uznany za genetycznie ludowy. W Tuszowie (woj. lubelskie) wariant tej pieśni rozpoznawany jest jako pieśń Maryjna i do dzisiaj śpiewa się ją w trakcie „majówek”. Konwencje wykonawcze pieśni pogrzebowych Charakterystyczną cechą funkcjonowania pieśni pogrzebowych jest specjalny typ wykonawstwa. Wiąże się to w pierwszej kolejności z „instytucją” przewodnika śpiewów pogrzebowych. Taka osoba znana w bliskiej okolicy, samorzutnie, bądź z racji zaproszenia rodziny zmarłego, organizuje śpiewy pogrzebowe, co wyraża się w: a) w wyborze repertuaru i w ustalaniu odpowiedniej kolejności śpiewów i modlitw; b) w swoistym przewodzeniu grupie śpiewaczej przez intonowanie pieśni bądź specjalne ich „przepowiadanie” (jak w Grodzisku), polegające na melorecytacji danej linijki wersowej i następnie śpiewanie jej przez całą lub część grupy. We wspomnianym Grodzisku grupa śpiewacza dzieliła się na chórek męski i żeński i samodzielnie kolejno wykonywały one odpowiednie partie pieśni. Dopiero w części finałowej utworu grupy męskie i żeńskie śpiewały razem [5]. Ponadto przewodnik pogrzebowy „zabezpieczał” repertuar tekstów pogrzebowych. Był więc w posiadaniu odpowiedniego śpiewnika z szerokim repertuarem pieśni pogrzebowych. Bywało, że śpiewnik taki był własnością danej rodziny od wielu pokoleń, gdyż funkcja „przewodnika” (jak w przykładzie z Markuszowa) przechodziła z dziada na ojca i córkę. Z kolei, B. Kuśmierowski z Krasewa swój śpiewnik odziedziczył od poprzedniego (niespokrewnionego z rodziną) krasewskiego pogrzebowego śpiewaka. Przewodnik pogrzebowy zbierał też odpowiednie „kartki”, czyli druczki ulotne, w celu poszerzania repertuaru. Pogrzeb w Tuszymie, lata 50-60 / Jeszcze innym sposobem budowania repertuaru pieśni, modlitw czy przemów pogrzebowych są specjalne, ręcznie spisywane zeszytowa jest szczególnie charakterystyczna dla lat ostatnich, ale tę formę „przechowywania” repertuaru pieśni pogrzebowych można odnieść i do okresu przedwojennego. Oto w Rudzie Solskiej spotkałem bardzo starannie zapisany zeszyt o tytule Spis pieśni i mów pogrzebowych pochodzący z 1922 roku. Z przedstawionych tu uwag wynika jeszcze jedna charakterystyczna cecha repertuaru pogrzebowego. W odróżnieniu od innych gatunków folkloru, które mają tradycyjny, to jest ustny sposób funkcjonowania, pieśni pogrzebowe odwołują się do zapisu jako podstawowej formy społecznej pamięci. Zapis jest też najczęściej obecny przy reprodukcji pieśni pogrzebowych. Taki stan ma swoje korzenie w: 1) drukowanej genezie utworów (śpiewniki); 2) możliwościach ludzkiej pamięci – są to teksty dosyć długie i stosunkowo rzadko wykonywane (w zasadzie tylko na pogrzebach). Ale z drugiej strony przekaz pisemny jako podstawowa forma obiegu pieśni pogrzebowych ma też swoje strukturalne implikacje, którymi są: 1) mniejsza wariantywność utworu; 2) brak charakterystycznego dla innych gatunków folkloru zróżnicowania geograficznego. Innym pragmatycznym elementem związanym z wykonawstwem pieśni pogrzebowych jest kwestia petryfikacji sytuacji (to jest czasu i miejsca) ich obrzędowego wykonywania. Przypomnijmy, że obieg pieśni pogrzebowych ma charakter zamknięty, a więc ograniczony do sytuacji obrzędu, która obejmuje: – przedpogrzebowe nocne czuwanie (tzw. puste noce); – czas odbywania bezpośrednich czynności pogrzebowych (pochówek); – czas tzw. obiadków, obiadzików czyli modlitewnych spotkań odbywanych po pogrzebaniu zmarłego, połączonych z tradycyjnym poczęstunkiem; – rocznicowe spotkania modlitewne. Obserwując w różnych miejscowościach praktykę wykonywania pieśni pogrzebowych można zauważyć próby stabilizacji sytuacji śpiewu poszczególnych utworów w zależności od wyżej wymienionych etapów obrzędu. I tak: – w Rudzie Solskiej za „pieśni pogrzebowe” (wykonywane na pogrzebie a nie np. w trakcie czuwania) uważa się Już idę do grobu smutnego ciemnego i Zmarły człowiecze z tobą się żegnamy; – w Rachaniach (woj. Zamość) „na cmentarzu” śpiewa się następujące utwory: Pogrzebmyż to ciało w grobie i Zmarły człowiecze z tobą się żegnamy; – z kolei przy „wyprowadzaniu” zmarłego z jego domu w Rudzie Solskiej śpiewają: Będą Pańskie wielmożności i Pogrzebmyż to ciało w grobie; w tej samej sytuacji w Zawieprzycach (woj. Lublin) śpiewają Zmarły człowiecze z tobą się żegnamy. Przypisanie poszczególnych utworów do konkretnego momentu pogrzebu ma zatem charakter konwencjonalny. Wynika bowiem bardziej z lokalnych ustaleń i przyzwyczajeń poszczególnych śpiewaków czy grup śpiewaczych, a nie z wewnętrznych wymogów danych utworów. Ale próby sytuacyjnej stabilizacji wykonywania pieśni pogrzebowych można również obserwować w układzie następstwa liniowego. Według Bronisława Kuśmierowskiego z Krasewa (woj. Lublin) śpiewanie przy zmarłym należy zacząć od pięciu kolejno wykonywanych po sobie utworów, a cykl ten rozpoczyna pieśń Ach Ojcze pełen litości. Pogrzeb na wsi Brzozowa, lata 70-te XX w. / Zakres repertuaru Repertuar polskich pieśni pogrzebowych charakteryzują dwie cechy: 1) względna otwartość zbioru; 2) istnienie swoistego kanonu repertuarowego, a więc pieśni bardziej znanych, najczęściej wykonywanych i przez to mających charakter typowy i ponadregionalny. Do reprezentatywnych przykładów z kanonicznego repertuaru polskich pieśni pogrzebowych można nie wątpliwie zaliczyć następujące utwory: – Już idę do grobu smutnego ciemnego – utwór powszechnie znany na Lubelszczyźnie (od Podlasia, Powiśla aż do Zamojszczyzny) – JA [6], a także na obszarze woj. toruńskiego – TK [7] i w Rzeszowskiem – MH [8]; – Skończyła mi się droga – Lubelskie, Zamojskie – JA i woj. toruńskie – MH, s. 129-30; – Zaczynam lament więźniów jęczących — Zamojskie i Rzeszowskie itp. Z kolei określenie: względna otwartość repertuaru – należy rozumieć w ten sposób, że przynajmniej na poziomie lokalnym jest możliwość dokooptowywania, a więc rozszerzania tego zbioru o inne teksty. Na przykład, w podłukowskiej Sięciaszce (woj. Siedlce) miejscowy przewodnik śpiewów pogrzebowych posługuje się nawet określeniem „nowe pieśni pogrzebowe”, które zapisuje w osobnym zeszycie. Po bliższym przyjrzeniu okazało się, iż kategoria nowości nie ma tu charakteru genetycznego. Są to po prostu utwory dotychczas nieznane w Sięciaszce, a zapożyczone z innych regionów, od innych śpiewaków [10]. Należy wszakże zauważyć, że pomimo braku liczniej szych przykładów genetycznie nowych, to jest współcześnie powstałych pieśni pogrzebowych, ten repertuar ma żywy obieg, a więc jest dosyć powszechnie wykonywany. Intencjonalność pieśni pogrzebowych Istotnym kuturowo składnikiem pieśni pogrzebowych jest ich intencjonalność rozumiana jako wpisany w cały tekst albo jego segment cel, motyw działania. Rozpoznanie intencji jest o tyle ważne, że daje możliwość opisu podstawowych funkcji tego typu utworów i jednocześnie podstawowych wartości budujących światopogląd nosicieli tych tekstów. Z punktu widzenia kryterium intencjonalnego szczegółowej analizie poddano repertuar pogrzebowy z jednej miejscowości – uznany za reprezentatywny materiał z Rudy Solskiej. Intencjonalny punkt widzenia na ten repertuar pozwala wyróżnić w pieśniach pogrzebowych trzy podstawowe i stosunkowo dające się łatwo wyeksplikować, wpisane w te utwory role kulturowe: 1) szeroko rozumiana prośba, 2) pożegnanie, 3) przestroga (napomnienie). Wyodrębnione inne intencje mają charakter mniej lub bardziej drugorzędny, a więc w jakimś sensie rozwijający intencje podstawowe. Intencją najczęściej spotykaną i najbardziej wewnętrznie zróżnicowaną (ze względu na współudział w jej pełnej rekonstrukcji innych kategorii, jak: nadawca, odbiorca, temat) jest prośba. Można się nawet pokusić o uogólnienie tego typu, że polskie pieśni pogrzebowe to przede wszystkim utwory proszące, przy czym prośba może przybierać charakter bardziej intensywny i przechodzić wówczas w błaganie. Jest jeden wspólny i ostateczny cel tych próśb. Jest nim różnie werbalizowane zapewnienie żywota wiecznego (s. 84 [11]) – war. połączenie ze świętymi (s. 89), wpuszczenie do raju (s. 28-9) itp. Pewną odmianą prośby ostatecznej są pewne konkretyzacje, jak prośba o modlitwę, jałmużnę (s. 88), o zmiłowanie, odpuszczenie win (s. 73-8, 75-7, 92-4) czy o wstawiennictwo świętego patrona (św. Michała – s. 14) itd. fot. Paweł Onochin Adresatami próśb w pieśniach pogrzebowych są: 1) Bóg – jako ojciec pełen litości ( 2) Pan Jezus; 3) Matka Boska – jako Królowa Nieba i Matka Litości (s. 5), opiekunka (s. 15-16), i pośredniczka (s. 5). Ciekawe jest, że Maryja traktowana jest w tych tekstach jako równa Bogu, a więc samodzielnie decydująca przyjęciu do nieba, co dokumentuje Pieśń o duszach narzekających: Gdy Matka Boska usłyszała (wołanie dusz – JA) Zdrowaś Maryja, I na świętego Piotra zawołała Zdrowaś Maryja, Piotrze, Piotrze weź swe klucze, wpuść do nieba wszystkie dusze Zdrowaś Maryja, (s. 125) 4) Aniołowie i Święci Patroni (s. 101-105), w tym św. Michał (s. 14); 5) Ludzie — od rodziców po przyjaciół i kumów. Według adresatów różnicowane są także konkretyzacje próśb: – do Boga, Pana Jezusa a czasem i Matki Bożej kierowane są prośby ostateczne o zbawienie i zmiłowanie, od puszczenie grzechów; – do Maryi, aniołów i patronów — o wstawiennictwo; – do ludzi – o poratowanie, to jest wspomożenie w uzyskaniu zbawienia (modlitwą, jałmużną, Mszą świętą itp.). O istotności prośby jako kategorii organizującej sens pieśni pogrzebowych świadczą też przykłady tekstów zbudowanych (por. Zaczynam lament…) na zasadzie globalnej gradacji adresatów: od różnych kategorii ludzi (ojciec, matka, mąż, żona, brat, siostra, przyjaciele i kumowie) do osoby Boga i świętych (Najświętszej Panny, aniołów i patronów). Inna grupa pieśni pogrzebowych w sposób szczególny realizuje intencję pożegnania. Najbardziej typowa jest tu taka sytuacja komunikacyjna, gdy w sposób konwencjonalny zmarły żegna się z całym światem. W najpełniejszym zakresie różne kategorie adresatów pożegnania przedstawia pieśń Żegnam cię mój świecie wesoły. Jest to rodzaj generalnego pożegnania, bowiem obejmuje: rodzinę i krewnych, przyjaciół, królów, książęta i sługi a także pokoje, stroje, diamenty, żywioły i planety oraz doczesne uciechy. Analogiczną konstrukcję, chociaż z ograniczeniem adresatów pożegnania do ludzi: bliższych i dalszych w pokrewieństwie, przedstawia pieśń Już idę do grobu (s. 60-61). Ale jest też przykład pożegnalnej pieśni pogrzebowej realizującej odwrotną do omawianej strategię komunikacyjną, w której żyjący żegnają zmarłego: Zmarły człowiecze z tobą się żegnamy Przyjmij dar smutny, który ci składamy, Troche na grób twój porzuconej gliny Od twych sąsiadów, przyjaciół, rodziny. (s. 62) Jest wreszcie specjalny rodzaj ostatniego pożegnania zmarłego nad grobem: Pogrzebmyż to ciało w grobie Niechaj tam spoczywa sobie, Albowiem z ziemi stworzone, W ziemie będzie obrócone. (s. 96) Trzecią wyróżnioną i uznaną za podstawową dla pieśni pogrzebowych intencją jest przestroga. Realizacja tej intencji przybiera dwojaki charakter. 1) Jako rodzaj bezpośredniego napomnienia, typu: – gorszyciele doczekają się kary (ognia, piekła – s. 71); – dla tych co gwałcą boskie przykazania są męki wieczyste (s. 96-98). Taka przestroga może być także wyrażona w formie sentencji: Ten przy śmierci szczęśliwy, kto wiedzie żywot cnotliwy. (s. 96) 2) Drugi sposób realizacji intencji przestrogi ma charakter pośredni. Obrazowe i turpistyczne przedstawienie np. męki dusz w ogniu czyścowym, jest rodzajem napomnienia i wezwaniem do zmiany postępowania z grzesznego na cnotliwe: Siarczysty płomień nigdy nie ustanie, Zgrzytanie zębów, płacz i narzekanie, Taka zapłata u tamtego świata Przez wszystkie lata. ( W przeprowadzonej analizie pieśni pogrzebowych zostały wyłonione i nazwane również inne, wpisane w tekst intencje. Są one wszakże wyraźnie rzadsze frekwencyjnie i nie mają charakteru samodzielnego. W tekście występują obok innych, uznanych wcześniej za główne. Są też jakby ich implikacją czy uzupełnieniem. I tak, np. a) wyrażone w jednym z tekstów życzenie skierowane do zmarłego: Niech twa dusza tam osiędzie, gdzie śmierci więcej nie będzie. (s. 96) jest w gruncie rzeczy inaczej wyrażoną prośbą o wieczny odpoczynek ,zbawienie; b) konwencjonalne podziękowanie umierającego skierowane do rodziny i krewnych, interpretowałbym jako rozwinięcie sytuacji pożegnania. Podziękowanie bowiem występuje w tych samych tekstach co pożegnanie (chociaż nie we wszystkich) i w drugiej kolejności (s. 43, 61, 64). Wydaje się zatem, że intencjonalność, jak miało to miejsce w odniesieniu do kolęd [12], winna się stać podstawowym kryterium przyszłej generalnej systematyki polskich pieśni pogrzebowych. PRZYPISY 1. Szerzej na temat lamentów pogrzebowych zob.: Alicja Trojanowicz, Lamenty, rymowanki, zawołania w polskim folklorze muzycznym, Łódź 1989, s. 11 – 69. 2. O roli katolickich i protestanckich śpiewników dla budowania repertuaru polskich pieśni pogrzebowych zob.: Alina Nowicka-Jeżowa, Pieśni czasu śmierci. Studium z historii duchowości XVI-XVIII wieku, Lublin 1992. 3. Cytat za Jacek Kolbuszewski, Polska pieśń pogrzebowa. Prolegomena, „Polska Sztuka Ludowa” 1986 nr 1/2, s. 51. 4. Szczegółowszy opis materiałów z Rudy Solskiej (woj. Zamość) zob.: Jan Adamowski, Pieśni pogrzebowe z okolic Biłgoraja (artykuł drukowany w bieżącym numerze „Twórczości Ludowej”). 5. Opis wykonywania pieśni pogrzebowych w Grodzisku przedstawia Marianna Halicka w artykule Śpiewy pogrzebowe z Grodziska, „Regiony” 1985 nr 1/4, s. 141. 6. Materiały z województw lubelskiego i zamojskiego pochodzą z archiwum autora – dalej JA. 7. Teresa Karwicka, Janina Cherek, Tradycja a współczesność w kulturze wybranych wsi regionów Polski północnej, Toruń 1982, s. 131-132-dalej TK. 8. M. Halicka, op. cit., s. 147 – dalej MH. 9. Kazimierskie nuty. Z repertuaru XXIV Ogólnopolskiego Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych Kazimierz 1990. Zebrał i opracował Jan Adamowski, Lublin – Kazimierz 1991, s. 25-26. 10. Z materiałów zebranych w trakcie obozu naukowego zorganizowanego w dniach 16-25 września 1992 roku przez Centrum Kultury i Sztuki w Siedlcach i Instytut Filologii Polskiej UMCS w Lublinie. 11. Numery stron odwołują się do autentycznej paginacji źródła. 12 Por. Jerzy Bartmiński, Kolęda i jej odmiany gatunkowe, [w:] Kolędowanie na Lubelszczyźnie, pod red. Jerzego Bartmińskiego i Czesława Hernasa, Wrocław 1986, s. 78-84. Twórczość Ludowa, nr 3-4, 1994 Wydawca: Stowarzyszenie Twórców Ludowych
Pieśni za zmarłych nawiązują do bólu człowieka wobec tajemnicy śmierci i koncentrują się na zmartwychwstałym Chrystusie. Wyrażają naszą wiarę w Jego żywą obecność w czasie liturgii pogrzebowej i są wyrazem wiary w to, że wszyscy spotkamy się w domu naszego Ojca. Jesteśmy blisko tych, których ogarnął smutek z powodu czyjejś śmierci. Pomagamy im trwać w silnej wierze w trudnych chwilach życia, aż do spotkania się ze Zmartwychwstałym. Na wejście1. Boże, Sędzio sprawiedliwy, * usłysz nasze wołanie. * Bądź dla zmarłych dobrotliwy, * okaż im zmiłowanie. * Odpuść kary, daruj grzechy * duszom zmarłych Twych wiernych, * błogiej udziel im pociechy * w mękach ognia przygotowanie darów2. Święta jest myśl i zbawienna * modlić się za zmarłymi, * a Tobie, Boże, przyjemna, * przeto nie gardź naszymi * pokornymi modlitwami, * ale z wielkiej litości, * zmiłuj się nad dłużnikami * Twojej Zmiłuj się nad nami, Panie, * a z miłosierdzia Twego, * racz im darować karanie * więzienia czyśćcowego: * przez Jezusowe zasługi, * któreć ofiarujemy, * odpuść im grzechowe długi, * pokornie Cię Komunię Świętą4. O Baranku, któryś zgładził * grzechy świata całego, * obyś wszystkich nas wprowadził * do żywota wiecznego. * Niech też dusze zmarłych wiernych * Twej doznają litości, * które w mękach swych niezmiernych * gładzą swe Spojrzyj na Syna Twojego, * na boleści i rany, * na tak gorzką mękę Jego, * Boże Ojcze kochany! * A zmiłuj się nad duszami, * za które dał swe życie, * by w chwale Twej z aniołami * żywot miały obficie. 1. Jam gościem na tym świecie, * nie tu mój trwały dom. * W niebiosach Boże dziecię * wszak ma ojczyznę swą. * Tu dni pielgrzymki pędzę, * tam się zakończy znój. * I w szczęściu wszelką nędzę * ukoi Pan, Bóg Lecz dom mam zbudowany, * gdzie wszech aniołów chór * czci Pana ponad pany; * ten Pan wszelaki twór * w swej ręce ma i rządzi, * tak – jako wolę ma: * On w niczym nie pobłądzi, * bo wszystko dobrze Do Niego sercem całym * stęskniony jestem już. * Ten świat przewędrowałem, * zmęczonym jest od burz. * Im jestem * w drodze dłużej, * tym tu radości mniej; * pielgrzymka bardziej nuży, * nie sprzyja duszy Lecz Bóg radością moją, * zbawieniem chce mi być. * I łaskę da mi swoją, w niebiosach wiecznie żyć. * Tam będę już bez końca * ze szczęścia zdrojów pił * i będę na kształt słońca * ze zbawionymi 1. Jezu, w Ogrojcu mdlejący, * krwawy pot wylewający, * dusze w czyśćcu omdlewają, * Twej ochłody wyglądają, * o Jezu!2. Królu w cierniowej koronie, * przez zranione Twoje skronie, * wyrwij z czyśćca do korony * tych, co żebrzą Twej obrony, * o Jezu!3. Krzyż okrutny dźwigający, * po trzykroć upadający, * przez ten ciężar krzyża swego * wyzwól z ognia czyśćcowego, * o Jezu!4. Wprowadź do rajskiej wieczności, * do niebieskiej szczęśliwości, * tam gdzie święci pieśń śpiewają, * Trójcę Świętą wychwalają, * o Jezu! 1. Mój Odkupiciel, Chrystus Zmartwychwstały, * jest Panem życia, ja w moc Jego wierzę. * I chociaż teraz śmierć mnie pokonała, * On moje ciało z prochu ziemi Na własne oczy ujrzę Boga mego, * w oblicze Zbawcy będę się wpatrywać, * a tego szczęścia nikt mi nie odbierze, * bo w domu Ojca nie ma łez ni Nadzieja żywa w sercu moim płonie, * w dniu ostatecznym chwały się spodziewam. * Z ciałem i duszą stanę w domu Ojca, * potęgę Jego zawsze wielbić będę. 1. Na Twoje słowo, Panie, Jezu Chryste, * przyjaciel Łazarz żywy powstał z grobu. * Choć w cieniu śmierci cztery dni spoczywał, * Ty go wskrzesiłeś i oddałeś Prosimy Ciebie w imię tej przyjaźni, * co wycisnęła ludzkie łzy z Twych oczu, * otwórz tym duszom miejsce przebaczenia * i daj im, Panie, wiekuisty Niech ludzkie ciało w tej nadziei spocznie, * że Ty powrócisz w swoim majestacie, * otworzysz groby słowem pełnym mocy, * obleczesz zmarłych zmartwychwstania szatą. 1. Panie, daj zmarłym wieczne spoczywanie, * w Królestwie Twoim z Tobą królowanie, * i nie oddalaj człowieka grzesznego, * stworzenia Zmiłuj się, zmiłuj, Jezu Chryste, Panie, * przez Twe najświętsze drogiej Krwi przelanie, * racz nie oddalać grzeszników od siebie, * niech będą w 1. Racz wiekuiste dać odpoczywanie * duszom umarłych, najłaskawszy Panie! * A światłość wieczna niechaj im przyświeca, * niech oglądają Twe najświętsze Uwolnij, Panie, wiernych zmarłych dusze, * w Twym miłosierdziu daruj im katusze; * niech im Twa łaska, miłosierny Boże, * ujść Twego gniewu w sądu dzień Słodki Baranku, Zbawicielu, Panie! * Racz im udzielić w niebie zamieszkanie * i w wiekuistej pozwól im światłości * oglądać Ciebie w wiecznej 1. Święty Boże, Święty mocny, Święty nieśmiertelny. * Ratuj dusze z mąk czyśćcowych, boś jest Jezu, przepuść i wysłuchaj, zmiłuj się nad nami. * Ratuj dusze z mąk czyśćcowych Twymi Matko, uproś i przebłagaj, przyczyń się za nami. * Ratuj dusze z mąk czyśćcowych Twymi Święci Pańscy, Boga proście, wstawcie się za nami. * Dusze z czyśćca wyratujcie, niech się cieszą z 1. U Ciebie, Boże, miłosierdzia wzywam, * przez Krew Chrystusa, którą za mnie przelał. * Moc Jego męki i ofiara krzyża * dla mojej duszy będzie Spójrz, Boże mocny, który nie znasz kresu, * Ty, który byłeś i trwać będziesz zawsze. * Przed Tobą staję jako pył znikomy, * nikły jak trawa, co więdnie na Przed Twoim wzrokiem nikt mnie nie zasłoni, * Ty mnie przenikasz i znasz doskonale. * Niech Twoja miłość weźmie mnie w obronę, * gdy oko w oko z Twą światłością stanę. Choć mnie przygniata grzechów moich brzemię, * okaż mi, Panie, bezmiar Twojej łaski. * Przez całą wieczność śpiewać o niej będę, * gdy moje oczy ujrzą Twoją jasność. 1. W gniewu dzień, w tę pomsty chwilę, * świat w popielnym legnie pyle: * zważ Dawida i Sybillę. Jakiż będzie płacz i łkanie, * gdy dzieł naszych Sędzia stanie, * odpowiedzieć każąc za Trąba groźnym zabrzmi tonem * nad grobami śpiących zgonem, * wszystkich stawi nas przed tronem. Śmierć z naturą się zadziwi, * gdy umarli wstaną żywi, * win brzemieniem Księgi się otworzą karty, * gdzie spis grzechów jest zawarty, * za co świat karania warty. Kiedy sędzia więc zasiędzie, * wszystko tajne jawnym będzie, * gniewu dłoń dosięże Cóż mam, nędzarz, ku obronie, * czyją pieczą się osłonię, * gdy i święty zadrży w łonie? Królu, w grozie swej bezmierny, * zbawisz z łaski lud swój wierny, * zbaw mnie, zdroju Racz pamiętać, Jezu drogi, * żeś wziął dla mnie żywot srogi, * nie gub mnie w dzień straszny trwogi. Długoś szukał mnie znużony, * zbawił krzyżem umęczony, * niech ten trud nie będzie Sędzio pomsty sprawiedliwy, * bądź mym grzechom litościwy, * zanim przyjdzie sąd straszliwy. Jęczę, pomnąc grzechów morze, * wstydem me oblicze gorze, * żebrzącemu przebacz, Jawnogrzesznej darowałeś, * łotra modłów wysłuchałeś * i mnie też nadzieję dałeś. Choć niegodne me błaganie, * nie daj mi, dobroci Panie, * w ognia wieczne wpaść Między owce Twe wliczony * i od kozłów odłączony, * daj, niech z prawej stanę strony. Gdy odtrącisz potępionych, * srogim żarom przeznaczonych, * weź mnie do Błagam z czołem pochylonym, * z sercem, z żalu w proch skruszonym, * pieczę miej nad moim zgonem. Opłakany dzień nastanie, * gdy z popiołów zmartwychwstanie * grzesznik na Twój sąd straszliwy, * bądź mu, Boże, Boże w Trójcy wywyższony, * bądź na wieki pochwalony, * przywróć grzesznym raj stracony. * 1. Witaj, Królowo nieba i Matko litości, * witaj, nadziejo nasza w smutku i K’Tobie wygnańcy Ewy wołamy synowie, * k’Tobie wzdychamy płacząc z padołu Orędowniczko nasza, racz swe litościwe * oczy spuścić na nasze serca I owoc błogosławion żywota Twojego * racz pokazać po zejściu z świata O łaskawa, pobożna, o Święta Maryja, * niechaj będą zbawieni wszyscy grzeszni i O Jezu, niech po śmierci Ciebie oglądamy, * o Maryjo, uproś nam, czego
jak szybko mija czas pieśń pogrzebowa