Jeśli masz ponad 50 lat i szukasz nowych znajomości, przyjaźni lub miłości, dołącz do naszej grupy na Facebooku. Tutaj możesz podzielić się swoimi doświadczeniami, zainteresowaniami i pasjami z innymi samotnymi osobami w podobnym wieku. Nie bądź samotny, znajdź swoją drugą połówkę w naszej społeczności. szukajmy miłości Na wspólnej grupie o marzeniach i miłości i wspólnych pogawędkach pamiętając że samotność nie jest ciężarem. Zapraszam do tworzenia nowych relacji międzyludzkich jak i miłości i Osoby 50+ szukają miłości na portalach matrymonialnych! Oferty dla ludzi po pięćdziesiątce! Anonse towarzyskie na jesień życia - sprawdź najlepszy portal matrymonialny dla osób 50+! Kącik pogawędek dla samotnych serc po 50. Pamiętaj samotność po 50 nie musi być ciężarem. Samotni po 50 - randki, flirt, anonse - poznajmy się single 50+ Marek, 60 lat, interesujący, szczupły brunet o piwnych oczach, zodiakalny Byk. Wykształcenie wyższe prawnicze, dr więcej. Przedstawiamy Państwu oferty matrymonialne Panów w wieku 60 lat i więcej. Ogłoszenia matrymonialne od biura Ostoya Warszawa - zapraszamy! SAMOTNI.pl. 16 785 osób lubi to · 1 osoba mówi o tym. Oficjalny FANPAGE portalu społecznościowego SAMOTNI.pl Znajdziesz tu MIŁOŚĆ, jednak "między us ixfh2t. W Polsce jest ponad 13 mln osób żyjących w gospodarstwach jednoosobowych. Jedni samotność wybrali świadomie, inni się rozwiedli, a jeszcze inni są samotni po śmierci partnera. Im są starsi, tym bardziej czują się samotni. Ale czy tak musi być? O dojrzałej samotności rozmawiamy z Katarzyną Miller, psychoterapeutką. Być samym czy być samotnym? To ogromna różnica. Ludzie, którzy wybrali życie w pojedynkę, cieszą się wolnością, pielęgnują swe dziwactwa, mają wielu znajomych. Inaczej jest z tymi, którzy są sami nie z własnej woli. Ci częściej mówią o sobie „jestem samotny”. Jak sobie radzić w życiu bez drugiej połowy, czy w samotności można znaleźć radość? Jaki jest singel po pięćdziesiątce? ● KATARZYNA MILLER: Znam bardzo pogodnych, zadowolonych samotnych ludzi po pięćdziesiątce. Ale są też mniej fajni. I są też, oczywiście, nieszczęśliwi. Przeciętny singel w tym wieku jest, według mnie, nieco zgorzkniały, trochę zawistny, trochę za bardzo wycofany, bo... nie wypada. A przecież chodzi o to, aby być sobą. Cieszyć się tym, co lubię, co potrafię, co wiem, niezależnie, czy to się innym podoba, czy nie. Ale to nie znaczy, aby robić innym na złość. Chodzi o to, by iść za swoją wewnętrzną busolą. Zaciekawić się też, gdzie busola prowadzi innych, bo może to ciekawa droga i warto się przyłączyć. Ogromnie ważne, aby nie zapominać o sobie, jak to robi mnóstwo kobiet, które całe oddają się dzieciom, a potem wnukom i siebie w ogóle nie mają. Im jestem starsza, im bardziej osadzona w życiu, tym bardziej mam prawo być sobą i realizować własne marzenia. Często mówimy: „Gdyby starość mogła, a młodość wiedziała”... ● To byłoby straszne. W każdym wieku mamy do wypełnienia inne zadania i mamy też inne możliwości. Coś tracimy, by coś innego zyskać. Trzeba to wykorzystywać i cieszyć się z tego. A z czego się cieszyć, gdy przybywa lat? Chociażby z tego, że coraz lepiej rozumiemy siebie, innych ludzi, świat, wiemy, czego chcemy, a czego nie, co nam sprawia przyjemności itd. Ale za mało tę wiedzę i doświadczenie wykorzystujemy. Z biegiem lat gorzkniejemy i powtarzamy: „starość się Panu Bogu nie udała”. A starość, raczej wiek dojrzały, ma nie być ani nudna, ani przykra, tylko ma być pełnią coraz mądrzejszego życia. Wiele zależy od naszego nastawienia. Przywróćmy wielką, należną wartość dojrzałości, starości. Katarzyna Miller jest psychoterapeutką, psycholożką, filozofką, publicystką i poetką. Od ponad 30 lat prowadzi terapię indywidualną, małżeńską i grupową. Jest również autorką i współautorką wielu bardzo popularnych książek, „Chcę być kochana tak jak chcę”, „Być kobietą i nie zwariować”, „Bajki rozebrane”, „Nie bój się życia”, „Królowe życia”, „Jak pies z kotem”, Spod jej pióra wyszły też trzy tomiki wierszy – „Stołeczek”, „Ból jest jedwabiem” oraz „Fontanna miłości”. Na stałe związana z miesięcznikiem Zwierciadło. Gości często w radio i TV. Jakie cechy dominują wśród samotnych mężczyzn, a jakie wśród kobiet? ● Mężczyźni często są hipochondrykami. Bardzo się z sobą cackają, są ogromnie przejęci wszystkim, co ich w życiu spotyka. Bardzo lubię mężczyzn, ale oni są coraz bardziej narcystyczni. Poza tym, to takie mądrale, co wszystko lepiej wiedzą. Nie w sensie obyczajowym, ale wiedza, co należy zrobić, aby było dobrze, jak powinien być świat urządzony. Lubią mówić o rzeczach, które nie dzieją się tu i teraz. Nie słuchają, co się mówi. Co więcej, starsi panowie nie lubią być sami. Gdy partnerka odchodzi z takich czy innych powodów, szukają innej, bo sami sobie nie radzą. Samotne kobiety są konkretne, doskonale sobie radzą w życiu. Są zadbane, atrakcyjne, mają wypielęgnowane mieszkania, pełne kwiatów, zdjęć, ładnych rzeczy. W mieszkaniu mężczyzny jest zwykle kanapa, telewizor i bałagan. Wiele samotnych osób żyje na marginesie rodziny i towarzystwa. Nikt nie liczy się z ich zdaniem, nie uwzględnia ich potrzeb. Co podpowiedzieć uwikłanym w takie zależności? ● Narysowała pani straszliwy obraz. Niestety, czasem w taki sam sposób żyją ludzie, którzy mają partnerów, mężów, żony. To zależy od osobowości. Jeżeli ma się jakieś zainteresowania, jest coś, co lubimy robić, chcemy czytać, oglądać, dyskutować, nie ma powodu, aby tego nie robić. Nikt nie będzie wykorzystywał osoby, która nie da na to przyzwolenia. To jest nasze zezwolenie na to, aby inni mieli nas za hetkę-pętelkę, czyli człowieka mało znaczącego. Taka postawa wcale nie jest związana z byciem singlem. Ludzie wyczuwają nasze słabości, brak szacunku dla siebie. Nasza postawa mówi im, że nie jesteśmy pewni siebie, że można nas wykorzystać. Osobę, która przeprasza, że żyje, wszyscy wykorzystają. A ta jeszcze przeprosi, że za mało się postarała. Ale jest jeszcze jeden aspekt całej sprawy. Ma pani racje, pani Anno, mówiąc o trudnym losie wielu kobiet, które żyją na marginesie nie tylko rodziny, ale w ogóle społeczeństwa. Najtrudniej jest kobietom, które pracowały całe życie w domu, nie mają własnych dochodów, prócz emerytury głodowej, i zostały samotne. Szyderstwem wręcz byłoby tu radzić uśmiech i pełnię osobowości. Takim ludziom potrzebna jest po prostu prawdziwa pomoc państwa, której nie dostają. Moje rady są więc dla tych, którzy mają gdzie mieszkać, co jeść, i których wykluczenie społeczne nie dotyczy. Czy są różnice między samotnymi z wyboru i tymi, którzy są samotni, bo tak potoczył się ich los? ● Oczywiście. Ludzie dzielą się na tych, którzy w życiu marudzą, i tych, którzy nie marudzą. Single z wyboru wiedzą, dlaczego są sami. Bardzo często taki wybór jest podyktowany tym, że nie chcą być z osobami, które im z jakichś powodów nie pasują. Cenią i lubią swoje towarzystwo. Poza tym niektórzy wybierają samotność, bo ich na to stać. Nie potrzebują wsparcia finansowego, nie muszą szukać kogoś, kto się dołoży do czynszu. Single z konieczności bardziej narzekają na swój los, często czują, że są nieszczęśliwi, mają przekonanie, że życie ich źle potraktowało, bo stracili partnera lub nie spotkali nikogo, z kim chcieliby być albo kto chciałby być z nimi. „Zły los” – często słyszę od takich osób. A los trzeba traktować jak kogoś, kto nas lubi. Mówić sobie „dziękuję, jestem w świetnej sytuacji”. Dlaczego tak? Bo dopóki żyjemy, wszystko może się zdarzyć. Jeżeli bardzo nam zależy, aby mieć kogoś bliskiego, to nie wolno zanadto się za tym rozglądać, bo można wystraszyć kandydata lub kandydatkę. Jeśli sami o sobie i innych dobrze myślimy, jesteśmy sympatyczni, życzliwi, to i partner się znajdzie. Kiedyś uważano, że kobiecie nie wypada samotnie iść do restauracji, teatru. Jak zmieniło się społeczne postrzeganie osób samotnych? ● Wystarczy wejść do restauracji, aby przekonać się, jak wiele się zmieniło pod tym względem. To już nie jest problem. Kobiety chodzą i same, i w towarzystwie do kawiarni, do restauracji i nikogo to nie dziwi. Coraz częściej też same wyjeżdżają. Ale bywa i tak, że kobiety po pięćdziesiątce, zwłaszcza te atrakcyjne, niechętnie są zapraszane do towarzystwa, bo są potencjalnym zagrożeniem dla pań w związkach. ● Moim zdaniem to też stereotyp. Są środowiska niemiłe, zawistne i nieżyczliwe sobie, niezależnie od tego, czy jesteśmy w parach, czy singlami. To wszystko zależy od poziomu, klasy ludzi. Znam wiele osób samotnych, które mają znajomych w różnym wieku, wolnych, będących w stałych związkach, małżeństw i nikomu nie przeszkadza stan cywilny każdej z osób. Dzieje się tak, bo ci ludzie nie spotykają się na „łowy”, ale dlatego, że lubią z sobą przebywać, rozmawiać, dyskutować, mają wspólne sprawy. Tu rada jest prosta. Jeśli z jakiegoś powodu towarzystwo cię nie akceptuje, poszukaj innego. To od naszych wyborów zależy nasz los. Oczywiście, można też siedzieć w domu i narzekać, że ludzie są niesympatyczni. Fakt, że jest coraz więcej singli, doskonale wykorzystują biura turystyczne. Czy osoby korzystające z ofert dla samotnych szukają pary, czy raczej osób, które podobnie myślą? ● Jeśli szukamy pary, to najlepiej znaleźć osobę, która podobnie myśli. Jeśli gdzieś wyjeżdżamy, to cieszmy się tym, co jest tu i teraz. Czy po miłej wspólnej wycieczce będą kolejne spotkania, to zupełnie inna sprawa. Ktoś, kto jest fajny na piasku, może być nieatrakcyjny na chodniku. O tym trzeba pamiętać. Ważne, a wielu z nas tego nie potrafi, aby cieszyć się chwilą, czerpać z niej. Jeśli dobrze się czujemy w czyimś towarzystwie w danej chwili, będziemy dążyli do tego, aby ta chwila się powtórzyła. Trzeba wchodzić w relacje z ludźmi, kontaktować się z nimi, a być może znajomość nie skończy się na wspólnym piciu kawy. Każdy potrzebuje czułości, przytulenia, seksu. Wiele kobiet nie ma tego. Czują się nieszczęśliwe. Co można im podpowiedzieć, aby ich życie odmieniło się? ● Przede wszystkim uśmiechać się, a nie chodzić z buzią w podkówkę, rzucać na boki wrogie spojrzenia, że ta młodsza, a tamta ładniejsza. To do niczego nie prowadzi. Wyjdź do ludzi! Idź na spacer do parku, pogadaj z kimś, słuchaj, co mówi. Gwarantuję, że znajdą się znajomi, a może też przyjaciele. Aby znaleźć bratnią duszę, warto się trochę wysilić, być otwartym, interesować się innymi. Nie trzeba szukać miłości czy przyjaźni na siłę, nie odnajduje się jej w ten sposób. Trzeba samej siebie zapytać, czy tylko bycie singlem jest powodem mojego nieszczęścia. Jeśli sama dobrze się czujesz z sobą, umiesz być z sobą, to jest to bezcenne, bo masz czas na refleksję i na zajęcia, które lubisz. Nie wolno stawiać granic, że w tym wieku tego lub tamtego już nie można. Zaczęłam układać piosenki i je śpiewać grubo po pięćdziesiątce. A opowiadania erotyczne napisałam po sześćdziesiątce. Jeśli mamy pragnienia, ufajmy, że się spełnią! Po prostu je spełniajmy! Po pięćdziesiątce można się zakochać, wyjść za mąż, zacząć malować, ćwiczyć tai chi, można realizować mnóstwo pasji, ale trzeba żyć, oddychać pełną piersią, nie dbać o to, co (tylko nam się wydaje) ludzie powiedzą, bo to jest nasze życie, nasz los. Według mnie życie zaczyna się właśnie po pięćdziesiątce. Single to nie tylko wdowy i wdowcy W Polsce żyje ok. 2,5 mln singli po 50. roku życia. Największą grupę (1,2 mln) stanowią wdowcy lub wdowy. Z badania przeprowadzonego przez Pentor wynika, że 34 proc. Polaków uważa, że singlom żyje się gorzej niż osobom w związkach, ponieważ mają więcej pracy, żyją pod presją rodziny i znajomych, mają utrudniony dostęp do kredytów, są wykluczani z życia towarzyskiego (ale 13 proc. jest odmiennego zdania). Tymczasem aż 69 proc. singli twierdzi, że są bardzo szczęśliwi. Z drugiej strony – blisko 1/4 singli przyznaje, że są nieszczęśliwi. Niezależnie od wieku single skarżą się na brak towarzystwa (47 proc.) i finanse. miesięcznik "Zdrowie" konto usunięte Temat: Dlaczego mężczyźni tak szybko się pocieszają po stracie... Dlaczego mężczyźni tak szybko się pocieszają po stracie ukochanej? Czy nie potrafią przejść przez etap żałoby w samotności? Pytam bo często z tym się spotykam. A konsekwencją jest często wykorzystanie zupełnie niewinnej osoby trzeciej która może też szuka miłości. Czemu tak robicie Panowie? Bo ja osobiście nie potrafiłabym. Musi minąć sporo czasu zanim spojrzę na kolejnego mężczyznę z zachwytem. Temat: Dlaczego mężczyźni tak szybko się pocieszają po stracie... Czy rzeczywiście tylko mężczyźni? konto usunięte Temat: Dlaczego mężczyźni tak szybko się pocieszają po stracie... Małgosia J.: Czy rzeczywiście tylko mężczyźni?Pewnie że nie tylko mężczyźni. Ale wszyscy Ci z którymi miałam do czynienia potrafili szukać nowej kobiety jeszcze zanim związek się całkowicie rozpadł. I wcale nie było walki. Niby cierpią a nie potrafią cierpieć w samotności. A może to znak, że związek nie miał nic wspólnego z miłością? Temat: Dlaczego mężczyźni tak szybko się pocieszają po stracie... widocznie to nie była ta prawdziwa miłość, może nie potrafią być sami i szukają kogoś nowego kiedy czują, ze coś już się kończy...i tak robią zarówno mężczyźni jak i kobiety. Sama takiego postępowania nie rozumiem, ale nie mozemy generalizować i twierdzić, ze to dotyczy tylko mężczyzn. Płeć nie ma tu znaczenia. Temat: Dlaczego mężczyźni tak szybko się pocieszają po stracie... Może ktoś nie chce myśleć o tym co było/ucieka. Temat: Dlaczego mężczyźni tak szybko się pocieszają po stracie... Małgosia J.: Czy rzeczywiście tylko mężczyźni?Nie, ale Pani nie zastanawiała się czy kobiety też ... myśli nad swoim uczuciem... konto usunięte Temat: Dlaczego mężczyźni tak szybko się pocieszają po stracie... Krystian Pluciak: Może ktoś nie chce myśleć o tym co było/ każdy chce zapomnieć, wyleczyć się jak najszybciej, bo rozpamiętywani eboli. Ale czy to naprawdę pomoże? Dlaczego ktoś trzeci musi być okłamywany i być ofiarą tego pocieszania. Sama kiedyś byłam tą ofiarą i bolało. Maciej P. Organizacja Eventów, turystyki kwalifikowanej, aktywnych ... Temat: Dlaczego mężczyźni tak szybko się pocieszają po stracie... Anna Madej: Dlaczego mężczyźni tak szybko się pocieszają po stracie ukochanej? zależy co nazywasz stratą... - nieoczekiwaną/przedwczesną śmierć ukochanej, - ukochana puściła się z innym, - po prostu odeszła, bo coś jej nie pasowało...Czy nie potrafią przejść przez etap żałoby w samotności? jeśli ją na prawdę kochał, to będzie przez jakiś czas przeżywał "stratę"... a jeśli nie..... ;)Pytam bo często z tym się spotykam. A konsekwencją jest często wykorzystanie zupełnie niewinnej osoby trzeciej która może też szuka miłości. ale 3 osoba też nie powinna być naiwna... ;)Czemu tak robicie Panowie? Bo ja osobiście nie potrafiłabym. Musi minąć sporo czasu zanim spojrzę na kolejnego mężczyznę z zachwytem. niektórzy Panowie nie muszą "spoglądać z zachwytem"... ;))) Temat: Dlaczego mężczyźni tak szybko się pocieszają po stracie... Maciej "Spider" P.: ale 3 osoba też nie powinna być naiwna... ;) Jej naiwność ujawnia się dopiero po fakcie. Czas wszystko weryfikuje. Poza tym, jeśli się kogoś kocha i nagle traci to emocje są tak silne że nie ma miejsca na 3 osobę, chyba że w grę wchodzą jedynie czysto przedmiotowe relacje. Maciej P. Organizacja Eventów, turystyki kwalifikowanej, aktywnych ... Temat: Dlaczego mężczyźni tak szybko się pocieszają po stracie... Anita R.: jak się kogoś na prawdę kochało, to nie kończy się to nagle... :) Temat: Dlaczego mężczyźni tak szybko się pocieszają po stracie... Maciej "Spider" P.: Anita R.: jak się kogoś na prawdę kochało, to nie kończy się to nagle... :) Jedna strona "zatraciła się", druga odchodząca nie. Nie ukrywajmy, są ludzie którzy na poważnie podchodzą do relacji międzyludzkich i do kwestii budowania związku, a są tacy którzy nawet nie wiedzą co te słowa oznaczają. Temat: Dlaczego mężczyźni tak szybko się pocieszają po stracie... Tak to już jest... działa to w dwie strony :) Pisanie "dlaczego tacy jesteście" jest fe, bo "Wy" jesteście takie same :P Wielkim zdziwieniem nie może być też to, że jeśli druga osoba walnęła kogoś w roga lub zrobiła duze kuku w inny sposób, ten będzie podchodził z mega dystansem do kazdej kolejnej partnerki i zerwanie nie będzie dla niego większym problemem - ludzie uodparniają się na rózne sytuacje psychicznie... Darek P. "Los świata zapisuję w los jednego miasta" Temat: Dlaczego mężczyźni tak szybko się pocieszają po stracie... Małgosia J.: Czy rzeczywiście tylko mężczyźni?Nareszcie jakaś wypowiedź nie w stylu ona dobra a on zły. Maciej P. Organizacja Eventów, turystyki kwalifikowanej, aktywnych ... Temat: Dlaczego mężczyźni tak szybko się pocieszają po stracie... Związek powinien opierać się na miłości, ale nie tylko.... uczciwość, zaangażowanie, szczerość... itp. itd. A kłamcę można łatwo rozszyfrować, choć wymaga to trochę doświadczenia i wcześniejszych "podknięć" oraz złych doświadczeń... ;) Temat: Dlaczego mężczyźni tak szybko się pocieszają po stracie... Maciej "Spider" P.: Związek powinien opierać się na miłości, ale nie tylko.... uczciwość, zaangażowanie, szczerość... itp. itd. To wszystko to też jest miłość. A że ludzie w różny sposób ją pojmują, to już inna sprawa...A kłamcę można łatwo rozszyfrować, choć wymaga to trochę doświadczenia i wcześniejszych "podknięć" oraz złych doświadczeń... ;) A coś Ty- to nie takie easy mimo potarganej przeszłości... Zgrabny flirt niejednej osobie mydli oczy ;) Temat: Dlaczego mężczyźni tak szybko się pocieszają po stracie... nie tylko mężczyźni, a poza tym jak już od człowieka odejdzie ta druga połowa z innym (inną), to trzeba się dowartościować, że jeszcze jesteśmy atrakcyjni - a najlepiej dowartościuje nas płeć przeciwna Double Decker Ocena zawsze bedzie subiektywnym punktem widzenia... Temat: Dlaczego mężczyźni tak szybko się pocieszają po stracie... Ale statystyka :/ Maciej P. Organizacja Eventów, turystyki kwalifikowanej, aktywnych ... Temat: Dlaczego mężczyźni tak szybko się pocieszają po stracie... Małgosia J.: To wszystko to też jest miłość. Gosiu, bo od dziś będę wobec Ciebie nieuczciwy i nieszczery, bo.. Cię nie kocham.... ;) heheheA coś Ty- to nie takie easy mimo potarganej przeszłości... Zgrabny flirt niejednej osobie mydli oczy ;) Zdaję sobie sprawę, że nie każdy potrafi to wyczuć, ja już się naumiałem ;D Temat: Dlaczego mężczyźni tak szybko się pocieszają po stracie... Anna Madej: Dlaczego mężczyźni tak szybko się pocieszają po stracie ukochanej? Czy nie potrafią przejść przez etap żałoby w samotności? Pytam bo często z tym się spotykam. A konsekwencją jest często wykorzystanie zupełnie niewinnej osoby trzeciej która może też szuka miłości. Czemu tak robicie Panowie? Bo panowie jak i również panie - należy jednak umieścić obie płcie na tej samej płaszczyźnie - pragną szczęścia, które może dla każdej ze stron oznaczać co innego ale.... Dążą do tego samego: "Czym się strułeś/-aś, tym się lecz" jak mówiła babcia. Myślę że nie ma się co więcej rozwodzić i każde z osobników dąży do zaleczenia ran doznanych podczas rozpadu związku.... konto usunięte Temat: Dlaczego mężczyźni tak szybko się pocieszają po stracie... Miłość jest za trudna by ją zrozumieć Zapomniałem(am) hasła Zaloguj Spróbuj sprawdzony portal dla samotnych po 50 poprzedni krok Dalej Zacznij JUŻ TERAZ! Klikając przycisk powyżej, udzielasz nam jednoznacznej zgody na naszą Politykę prywatności, w tym użycie profilowania do znajdowania dopasowań, oraz zgadzasz się na nasze Warunki użytkowania Single 50 plus znajdują miłość Życie po pięćdziesiątce dopiero się zaczyna. Twórcy tej strony uważają, że single 50 plus potrzebują pomocy w znalezieniu dla nich prawdziwej miłości. W jaki sposób? Osoby samotne powyżej 50 roku życia czyli single coraz częściej wolą nawiązywać znajomości, wybierając internetowe randki 50+. Oto obiektywne zalety tej metody: Nie trzeba nigdzie jechać i tracić czasu na teoretycznie nieudane randki; Możesz dobrze poznać potencjalnego partnera przed spotkaniem i uchronić się przed niewłaściwym zachowaniem; Portal dla samotnych po 50 proponuje randki bez zobowiązań. Codziennie można spotkać wiele kobiet i mężczyzn; Nieśmiałym osobom łatwiej jest przezwyciężyć wstyd w Internecie i porozumieć się z interesującą osobą przez czat po 50. Internet przyniósł postęp w sferze randkowej. wcześniej Single 50 plus (samotni ludzie po pięćdziesiątce) publikowali ogłoszenia w gazetach i czekali tygodnie na odpowiedź takich same samotnych. Teraz jest to proste. Darmowa rejestracja to pierwszy krok, po którym portal randkowy 50+ pomoże Ci znaleźć romantyczny związek. Single 50 plus nie muszą cierpieć z powodu samotności. W końcu jest tak wiele pokrewnych dusz, z którymi możesz chodzić na randki 50+, komunikować, a nawet założyć rodzinę. Dlaczego więc nie skorzystać z tej okazji? Jestem samotna po 50 - często słyszysz od młodych i aktywnych ale samotnych single kobiet. Nie powinno tak być! Do tego służy portal dla samotnych po 50. Tutaj każdy może spróbować szczęścia i znaleźć miłość, niezależnie od wieku. Jednocześnie korzystanie z serwisu jest bardzo proste, single z łatwością od razu rozumieją jego interfejs. Często słyszymy, że takie randki to najczęściej oszustwo. Jest w tym ziarno prawdy. Jednak prawda jest taka, że wystarczy zalogować się do odpowiednich portali. Doświadczeni single wiedzą, że bzyk randki jest właśnie taką stroną. Pracuje tu cały zespół moderatorów, który czyści spam i usuwa profile oszustów. Dlatego możesz być spokojny i pewnie przypisać randki 50+. Ta strona ma ogromną bazę danych kont. Tysiące samotnych mężczyzn i kobiet poszukuje ciepła i miłości. Portal randkowy po prostu powie im, żeby się znaleźli. A to bardzo szlachetna praca! Prawdziwe zbawienie dla samotnych to czat po 50 Więc zdecydowałeś się wypróbować portal randkowy 50+ oraz czat po 50. Od czego muszą zacząć single, aby odnieść sukces na randce? Przede wszystkim musisz wypełnić formularz. Musisz do niego dodać: Nazwę Użytkownika; Hasło, które wymyśliłeś; Miasto w którym mieszkasz; Twoją płeć; Wiek. Jednocześnie trzeba od razu powiedzieć, że portal randkowy 50+ nie napomina użytkowników o podanie danych paszportowych. Panuje tu anonimowość, a dla niektórych jest to bardzo ważne dla randki. Więc całkiem możliwe jest wymyślenie dla siebie pseudonimu. Z drugiej strony osoby single 50+ powinny najlepiej używać prawdziwego zdjęcia. Tutaj ważna jest uczciwość. W końcu randki można zepsuć, jeśli zaczniesz od kłamstwa. Ale teraz formularz jest już wypełniony, co dalej? Teraz możesz zacząć szukać single 50 plus. Otrzymałeś dostęp do profili, które inne single pozostawiły na portalu bzyk randki. Skorzystaj z wyszukiwarki, aby znaleźć na radnki osobę, która najlepiej odpowiada Twoim potrzebom. możesz wyszukiwać według wieku, parametrów fizycznych, miejsca zamieszkania, a także hobby i poglądów na życie. Jest to bardzo przydatne, gdy szukasz odpowiedniej randki. Single 50 plus potrzebują dobrej randki! Internet oferuje wiele możliwości, także dla osób samotnych. Niestety jest to często używane przez oszustów. Tworzą fałszywe profile single, aby wykorzystać zaufanie samotnych mężczyzn i kobiet do wzbogacania się ich kosztem. Jak jak nie dać się oszukać, jeśli szukasz randki 50+? Po pierwsze, nikomu nie podawaj danych z paszportu. Single często o tym drugie, nie powinieneś wysłać swoich pieniędzy. Jeśli ktoś to prosi - najprawdopodobniej przed tobą jest oszust. Single 50 plus powinni bardzo uważać na puste profile bez zdjęć. To samo dotyczy profili, na których zdjęcia wyraźnie pochodzą z jakiegoś magazynu o modzie. Nie kupuj się na ładny obrazu, a wszystko będzie dobrze gdy piszesz w czat po 50. Jeśli wszystko zostanie zrobione poprawnie, to już niedługo ze statusu jestem samotna po 50 (czy samotny) zostaniesz partnerem porządnej i kochającej osoby. To naprawdę nie jest problem. Poza tym nie ma się czego wstydzić szukać randki 50+ i miłości na portalu randkowym 50+. Robią to tysiące ludzi na całym świecie. Osoby samotne, inaczej mówiąc single, doskonale o tym wiedzą! Dołącz do nasZarejestruj sięZaloguj sięW Sympatii spotkasz setki tysięcy mężczyzn, spośród których wielu to osoby, które są normalnej budowy. Wśród nich swojej drugiej połówki szukają single blondyni, którzy mają niebieskie oczy i są wysocy. W większości są to osoby, które szukają kobiet. KobietyMężczyźniRegionWszystkieDolnośląskieKujawsko-pomorskieLubelskieLubuskieMazowieckieMałopolskieOpolskiePodkarpackiePodlaskiePomorskieWarmińsko-mazurskieWielkopolskieZachodniopomorskieŁódzkieŚląskieŚwiętokrzyskieSympatiaRandkiMężczyźniAttman, 40Inowrocławleszykk, 37Wrocławadrianpk, 36Poniecbrenno, 36PoznańDaj się poznaćE-mailSylww, 41TczewGrzesiek9124, 31Gostyninpoznamysiee, 30ŁódźArdula, 41Bielsko-Białamarkan2, 28PoznańPrzemekPuch86, 36Sulechóweverton1978, 43Gliwiceomatkokochana, 38Warszawaslawek33kr, 38Kraśnik86piotr, 36Dąbrowa GórniczaKied, 41LublinFluffyDinosaur, 40SiedlceMarcin7m, 35LimanowaManiek001, 36Mosinasam1den, 44OlsztynMnstr, 33Warszawamati2904, 34BiałystokMikkkko, 44Wrocław Jesteś samotny? Nie czekaj na cud! Przeczytaj nowe ogłoszenia od osób szukających miłości. Może i Ty znajdziesz tu swoje szczęście* Jesteś samotnym, zmotoryzowanym wdowcem - zadzwoń! Do miłej pani, 65-letniej, lubiącej podróże, przyrodę, pracę na działce. Na SMS-y nie odpowiadam. 11E4C* Miły, samotny 39-latek pozna kobietę w wieku od 25 do 45 lat z Zielonej Góry lub bliskich okolic. Pani może być z dzieckiem. Czekam na telefony i SMS-y. 8WDB5* Pan w średnim wieku, domator, dobrego usposobienia, sumienny, odpowiedzialny, zmotoryzowany, zadbany, pozna panią o podobnych cechach, wesołą, sumienną, nie nudzącą się życiem. Pani w wieku do 55 lat, o wzrost 170 cm, waga średnia (nie szczupła). Zmotoryzowana, minimum średnie wykształcenie. Na SMS-y nie odpowiadam. Pozdrawiam zainteresowane panie. ANFD8* Nie jestem lalką barbi, to też nie szukam kena lecz partnera do życia, o dobrych cechach charakteru, bo wygląd się zmienia, a serce nie. Mam 61 lat, 80/160. Jeśli ci to odpowiada i jesteś uczciwy, o dobrym sercu, czujesz się samotny, tak jak ja, to zadzwoń. Jestem gotowa na zmianę zamieszkania. 9AB7N* Jestem osobą samotną, szukam poważnego związku opartego na miłości, wierności i zaufaniu. Jestem kobietą o spokojnym charakterze, dobrym sercu, bez nałogów i takiego też pana szukam. Nie szukam wrażeń. Wiek 39-48 lat, z Zielonej Góry. Jeśli zainteresuje kogoś moja skromna osoba, proszę o kontakt. G81P7* Jestem kawalerem bez zobowiązań. Mam 42 lata, 173 cm wzrostu, ważę 92 kg. Poznam panią, niepalącą i jak ja bez zobowiązań, do założenia rodziny. Chętnie szczupłą. Mieszkam blisko Nowej Soli, więc chętnie panią z bliskich okolic. JPRM3* Mam lat 65, jestem emerytem, mieszkam sam. Chciałbym poznać panią od lat 55-65. Jestem po rozwodzie. Nie jestem zmotoryzowany. Nie palę i nie piję. Przygodnym paniom dziękuję. AFB2J* Jestem samotną kobietą po 50-tce, mam 160 cm wzrostu, ważę 60 kg. Mam długie włosy, oczy piwne, jestem pogodnego usposobienia, lubię książki, wycieczki na łono natury. Pragnę poznać opiekuńczego pana w stosownym wieku, o czułym sercu, który otoczy mnie swym silnym ramieniem. Jestem skłonna zmienić miejsce zamieszkania. Mile widziane SMS-y. BGAGM* Przystojny pan pozna przystojną, miłą, samotną, niepalącą, zdrową, zgodną przyjaciółkę do 62 lat, na wspólne życie. Szczegóły podczas rozmowy na spotkaniu. Proszę o telefony i SMS-y. 65BYR* Mam 56 lat, 154/72, szukam przyjaciela, kochanka, od 58-60 lat, nie starszego. Pan musi być ciepły, opiekuńczy, nie zazdrosny o kobietę, nie na stałe. Nie szukam oszustów matrymonialnych, ani więźniów. FCZ1H* Chętnie poznam miłego, kulturalnego, wolnego pana z Zielonej Góry lub okolic do miłego spędzenia czasu (spacery, taniec, kino, wyjazdy, wyjścia do kawiarni, itp.) w wieku od 44-56 lat. Proszę o kontakt po lub o SMS-y. NJ7TK* Kawaler lat 28, wysoki, o miłej aparycji, bez zobowiązań, szuka pani w odpowiednim wieku w celu nawiązania kontaktu i poznania się bliżej - cel matrymonialny. FKBFN* Pan lat 72 wzrost 165 cm, waga 87 kg poszukuje adopcji. Najchętniej przez panią z Gorzowa, łagodnego usposobienia, wiek nie ma znaczenia. Oddam swoje serce i ciało. GDTWR* Miły 39-latek, kawaler, szuka swojej drugiej połówki serca, wyłącznie z Zielonej Góry, Sulechowa lub pobliskich okolic, u której mógłbym zamieszkać. Najlepiej bezdzietnej dziewczyny, mającej czas wolny (najlepiej weekendy). Jeżeli masz zranione serce, szukasz prawdziwej miłości, umiesz odróżnić zawartość serca od portfela, szukasz stałego związku i uwielbiasz nosić krótkie spódniczki, zadzwoń. Może Ty i ja to dwie pasujące połówki. Mile widziane SMS. Uprzejmie proszę o kontakt, ale tylko taką miłą szczerą dziewczynę, która zawsze uwielbia ubierać bardzo krótkie mini spódniczki. 2ACF8* Jestem wolną 64-latką, wzrost 170 cm, waga 76 kg, o miłej aparycji, niezależna, ciekawa świata. Poznam sympatycznego, prawnie wolnego, niezależnego pana, zmotoryzowanego, o wzroście powyżej 175 cm, wadze 90 kg, do 70-ciu lat, z Zielonej Góry lub bliskich okolic. Na SMS-y i ukryte numery nie odpowiadam. Panów szukających przygód nie akceptuję. Proszę o poważne i przemyślane oferty. Proszę dzwonić po 3HSG4* Mam 41 lat, 182 cm wzrostu, jestem szczupłym brunetem, kawalerem, mieszkam w Zielonej Górze, nie mam nałogów. Szukam kobiety samotnej, nie szukam przygód, tylko pani do stałego związku, również bez nałogów, najchętniej z Zielonej Góry. Nie szukam materialistki. Czekam na telefony i SMS-y. DZ5HB* Miły, samotny, 34-letni szatyn, 186 cm wzrostu, 76 kg, pracujący. Lubię spacery, jeździć rowerem, posiedzieć w domu. Jestem zaradny, wrażliwy, jestem typem romantyka. Szukam kobiety do stałego związku w wieku do 50 lat, choć to nie warunek. Pani chętnie po przejściach, z własnym "M", fajna, wesoła, ale lubię też kobiety z władczym charakterem. Pani lubiąca spacery, przytulać się, dostawać kwiaty, itd. Napisz, warto. Zielona Góra i okolice do 60 km. Tylko poważne oferty. GM432* Pan 67 lat, wysoki, mieszka samotnie w dużym domku z ogrodem. Pozna panią do lat 57, raczej wysoką, z Zielonej Góry lub okolic, celem stworzenia stałego związku. Sponsoring wykluczony. 1M7U4* Mam 30 lat, 170/60kg. Poszukuję swojej bratniej duszy do stałego związku w wieku od 30-40 lat. Proszę tylko o przemyślane, poważne telefony i SMS-y z opisem. B1JDD* Wolna, samotna, 53 lata, 161/53, mieszkająca i pracująca w Gorzowie Wlkp., pozna miłego, uczciwego pana do lat 56-ciu. Pan tylko z Gorzowa Wlkp., lub z bardzo bliskich okolic. Nie szukam przygód, proszę o poważne oferty. A1X5K* Kobieta wykształcona, uczciwa, opiekuńcza, samotna, domatorka pozna pana inteligentnego, uczciwego, bez nałogów, stanu wolnego z Zielonej Góry lub najbliższych okolic, w wieku 44-50 lat. Cel - przyjaźń, być może stały związek. Proszę o SMS-y z krótkim opisem. YEH9E* Zielonogórzanin lat 45, wzrost 169 cm, 85 kg. Od wielu lat na rencie z powodu wzroku, lecz ciągle uśmiechnięty i pełen życia. Poszukuję pani w wieku 35-46 lat lubiącą spacery, wyjazdy na łono natury. Proszę dzwonić po godzinie Na SMS-y nie odpowiadam. D4TYS* Jeśli doszedłeś do takich samych wniosków, że samotność to nie twoja bajka, to czas wielki to zmienić i zadzwonić do puszystej zielonogórzanki, o wzroście 158 cm, w wieku 66 lat. Mile widziani panowie zmotoryzowani. Proszę dzwonić nie później, niż 9CZDX* Pani 60+ pozna niepalącego pana, wdowca, do lat 70-ciu. Tylko poważne oferty. EXAJURedakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść ogłoszeń, anonse przed publikacją są potwierdzane z Twojego regionu

samotni mezczyzni po 50