Dans la jungle et la masse des modèles disponible à la vente, nous comparons ici une Opel Meriva 1.4 Turbo 120 et une Renault Scenic E-Tech Alpine 394. Ce match vous permet en une page de Opel Meriva consumes 0.2 litres less fuel per 100 km than the Renault Scenic, which means that by driving the Opel Meriva over 15,000 km in a year you can save 30 litres of fuel. Fuel tank capacity: 52 litres: 60 litres: Full fuel tank distance: 660 km in combined cycle: 750 km in combined cycle: 850 km on highway: 950 km on highway: Renault Dzięki temu powstały takie minivany, jak Ford Fusion, Opel Meriva czy Renault Modus. Każdy z testowanych samochodów powstał na bazie typowego modelu klasy B. Fusion, którego wygląd przypomina niewielkiego SUV-a, zbudowany został na bazie Fiesty. FOCUS C-MAX OPEL MERIVA: najświeższe informacje, zdjęcia, video o FOCUS C-MAX OPEL MERIVA; Numer 5/2005 RENAULT MINIVAN: najświeższe informacje, zdjęcia, video o RENAULT MINIVAN; Renault Scenic | Przełomowy minivan kończy 20 lat 1: Opel Meriva 1,4 XEP Cosmo. Año 2008. 80.000Km De particular. 4.600€. 2: Renault Scenic Luxa Privilege 1.6. Ano 2003. 62.000Km. 4.900€ De concesionario. Ambis estan en buenas condiciones, La Scenic se ve mejor, pero creo que le pesan los años que tiene, aunque por ser de concesionario (un Concesionario Citroen) me da algo mas de O1mwsa. Meriva to bardzo ciekawie pomyślany samochód, komfortowy i dość praktyczny. Byle tylko nie kupować wersji z automatyczną skrzynią biegów. Meriva to przedstawiciel tzw. aut MPV, czyli Multipurpose Vehicle, czy przekładając na „nasze” – pojazd wielozadaniowy. Budzi to skojarzenia z transporterem opancerzonym, który może jednocześnie zestrzeliwać samoloty i jeździć po dnie morza, jednak w istocie chodzi tu po prostu o minivana. Meriva należy do grupy małych miejskich minivanów, jak np. Renault Scenic, Hyundai ix20, czy KIA generacja Opla Merivy została wprowadzona na rynek w 2002 roku, a zbudowano ją na bazie platformy Opla Corsy C. Nowością był system FlexSpace, pozwalający konfigurować wnętrze auta w zależności od potrzeb. W 2006 roku Meriva przeszła drobny face lifting, zaś w 2009 wprowadzono drugą jej generację. I właśnie ten samochód, z silnikiem CDTi z automatyczną skrzynią biegów i w wersji Enjoy widnieje na zdjęciach. NadwozieW porównaniu do poprzedniczki Meriva urosła, miejscami dość znacznie. Jest dłuższa, szersza i ma większy rozstaw osi, choć jest nieco niższa. Najważniejsza różnica tkwi jednak w stylistyce: poprzednia Meriva była nieco pękatym pudełkiem, jako żywo przypominającym Corsę C. Nowa Meriva zerwała ze starym stylem na rzecz czegoś zupełnie też: Opinie kierowców o Opel Meriva W oczy rzuca się kilka ciekawych stylistycznych smaczków. Po pierwsze, linia szyb unosi się przez całe przednie drzwi, aby opaść w dół na początku tylnych i zakończyć gwałtownym ruchem w górę z tyłu auta. Widoczne jest też obecne w innych Oplach (i modne) wcięcie z boku. Innym smaczkiem jest tylna klapa – czarna szyba nie kończy się równo w punkcie, gdzie zaczyna się tapicerka, jednak schodzi ku dołowi jednocześnie się zwężając i kończąc srebrną listewką. Meriva jest autem bardzo zgrabnym, o lekkich i wyważonej liniach, zwracającym na siebie początku – niespodzianka. Klamki tylnych drzwi umieszczone są przy środkowym słupku. Tylne drzwi otwierają się więc do tyłu, na „kurołapa”. Niestety Opel nie zdecydował się na stworzenie nadwozia bez środkowego słupka, który uczyniłby wnętrze jeszcze bardziej praktycznym. Przy okazji, nie jest to wcale rozwiązanie nowe: w 1955 roku Lancia zastosowała je w modelu Florida (i to bez środkowego słupka!), później zaś Fiat w modelu 600 też: Test Opel Astra J (IV)Wsiadanie i wysiadanie do auta z drzwiami zawieszonymi od tyłu jest jednak o wiele praktyczniejsze i wygodniejsze. Łatwiejszy jest też dostęp do tylnej kanapy np. przy mocowaniu fotelika dziecięcego. Na dodatek drzwi (zarówno przednie jak i tylnie) otwierają się bardzo szeroko, prawie do kąta 90-stopni. Oczywiście wszystko ma swoje wady: w tym akurat wypadku problemem są dość krótkie drzwi przednie: wsiadanie do środka, zwłaszcza w przypadku wyższych osób, jest po prostu niewygodne. Wnętrze i wyposażenie Wnętrze Merivy to przykład na to, jak ciekawy stylistycznie projekt może stracić nieco swej atrakcyjności z powodu wyglądu materiałów, przy użyciu jakich został zrealizowany. Ale od początku: Meriva nie zaskoczy designem deski nikogo, kto choć chwilę spędził w nowej Astrze czy Insignii. Duży obrotomierz i prędkościomierz i umieszczone przed oczami wskaźniki poziomu paliwa i temperatury silnika są bardzo czytelne. Centralna konsola jest napakowana przyciskami: wiele osób zarzuca z tego powodu Merivie (i innym Oplom) brak ergonomii. Jednak układ tak naprawdę jest bardzo prosty: każdy przycisk i pokrętło ma przypisaną konkretną funkcję, bez potrzeby nawigowania po menu/submenu/podmenu, tak jak jest to w autach niektórych marek. Po tygodniu obcowania z tak zaprojektowaną konsolą, kiedy już nauczymy się umiejscowienia poszczególnych przełączników, okazuje się, że jest to tak naprawdę bardzo wygodne Merivy (i nie tylko jej) jest wygląd materiałów użytych do wykończenia wnętrza. Materiał wygląda tandetnie, przez co brązowe wnętrze testowanej Merivy trochę traci na atrakcyjności. Meriva ma za to bardzo dużą powierzchnię przeszkloną. W połączeniu ze szklanym dachem daje to bardzo przyjemne odczucie siedzenia w przeszklonym, bardzo jasnym, „akwarium”. Zupełnie jak na wakacjach. Na dodatek zarówno kierowca jak i pasażer siedzą dość wysoko (w przypadku pasażera to wrażenie potęguje nisko poprowadzona linia deski rozdzielczej).Zobacz też: Test Hyundai ix20 - Jego żywiołem jest miastoMa to jednak również jednak swoją ciemną stronę: wyższemu kierowcy ciężko jest znaleźć wygodne ustawienie fotela i kolumny kierowniczej, którą trzeba wtedy postawić pod dość dużym kątem. W Oplu Astrze (gdzie wnętrze wygląda bardzo podobnie) siedzi się o wiele też: Test Opel Astra J (IV)Z tyłu jest już niestety mniej miejsca niż z przodu, być może nawet za mało. Tylna kanapa dzieli się na 3 części w stosunku 40/20/40, jej poszczególne segmenty (trzy) można też przesunąć do przodu lub zmienić kąt oparcia, aby zwiększyć pojemność bagażnika. Sam bagażnik mieści 397 litrów, a do dyspozycji jest jeszcze trochę miejsca pod podłogę: w miejscu, gdzie zwykle jest koło zapasowe znajduje się dodatkowy schowek. W razie złapania gumy niestety musimy zadowolić się zestawem słów jeszcze o systemie FlexRail, czyli możliwości konfigurowania przestrzeni pomiędzy fotelami kierowcy i przedniego pasażera. Znajduje się tam dwupoziomowa szyna, po której dolnej części przesuwać można niewielką półkę z uchwytem na kubek, zaś po części górnej jeździ podłokietnik. Na samym dole, pod szyną, znajduje się jeszcze uchwyt na butelkę, mała półka, gniazdo USB i 12V. Pomysł ciekawy, jednak trudno jest mu znaleźć jakieś praktyczne zastosowanie. Po kilkunastu minutach „zabawy” z systemem ustawia się jedną konfigurację i właściwie o systemie zapomina. Napęd i zawieszenieŁączenie słabego turbodoładowanego diesla z automatyczną skrzynią biegów w małym miejskim aucie to kiepski pomysł. A właśnie takie dziwadło mamy pod maską Merivy: 5-stopniowy automat i 100-konny silnik diesla o pojemności 1,7 litra. Jednostki te są dobrze znane z dużej turbo dziury (opóźnienia między wciśnięciem gazu a osiągnięciem przez turbosprężarkę pełnych obrotów i ciśnienia doładowania). Skrzynia biegów też działa z niewielkim opóźnieniem. Kończy się to tym, że od wciśnięcia gazu aż po jakąkolwiek żwawą reakcję mijają ponad 2 sekundy. I jest to niebezpieczne podczas jazdy, bowiem wszelkie „szybkie” manewry (zjechanie ze skrzyżowania przy skręcie w lewo, czy jakakolwiek szybka ucieczka „do przodu”) trzeba planować z wyprzedzeniem, co nie zawsze jest 1,7 CDTi nigdy nie można było powiedzieć, że był dynamiczny. Jego atutem była jednak oszczędność paliwa. W tym wypadku niestety tak nie jest: razem z automatyczną skrzynią biegów silnik zużywa średnio 9,5 litra w mieście, i to przy ostrożnej jeździe. Co ciekawe, pokrywa się to z danymi producenta. Trudno jest więc polecić automatyczną skrzynię biegów może pewnym wyrównaniem krzywd są tu koszty: w uboższej wersji Essentia skrzynia biegów kosztuje dodatkowe 3 tysiące złotych, jednak w nieco lepiej wyposażonej Enjoy za wersję z automatem zapłacimy… dwa tysiące mniej niż za najbliższą wersję, 1,7 CDTi o mocy 130 KM i 6-biegowym manualu. Z kolei oferta na rok modelowy 2011 jest już zupełnie inna: Meriva w automacie występuje tylko w najdroższej wersji Cosmo i jest o 3 tysiące złotych droższa niż diesel 130-konny z manualem, stając się wariantem w Merivie jest dość sztywne, jednak dobrze wybiera nierówności z drogi, a auto prowadzi się łatwo i przewidywalnie. Duże, 17-calowe alufelgi to duża masa nieresorowana, co czuć podczas jazdy po nierównym asfalcie. Podsumowanie i cenyTestowana Meriva kosztowała 80 850 złotych, dostępna była jednak tylko do roku modelowego 2010. Klienci salonów którzy chcą kupić auto z 2011 roku będą za automatyczną Merivę musieli zapłacić 86 500 złotych. Biorąc pod uwagę wady automatu w połączeniu z dieslem, kupujący raczej powinni skierować wzrok w stronę aut z manualną skrzynią biegów. Ceny Merivy zaczynają się obecnie od 55 tysięcy złotych, zaś za przyzwoicie wyposażony samochód zapłacimy w okolicy 70-80 tysięcy złotych. Konkurencja, np. Citroen C3 Picasso oferuje dość podobne też: Test Opel Astra J (IV)Jak na przedstawiciela segmentu B, Meriva jest bardzo ładnie zaprojektowanym autem, praktycznym i przyjemnym w obsłudze. Możliwość konfigurowania wnętrza (FlexRail) to ciekawy pomysł, jednak w praktyce nie jest aż tak przydatny. Bardzo duża powierzchnia przeszklona i wielki szklany dach to olbrzymi atut Merivy. Trudno jednak polecić auto z automatyczną skrzynią biegów. Cena automatycznej skrzyni biegów nie jest duża, jednak działanie jednostki napędowej nie jest satysfakcjonujące, a przy tym okupione o wiele większym zużyciem Citroen C3 Picasso, KIA Venga, Hyundai ix20, Renault Scenic Dane techniczneDługość: 4288 mmSzerokość: 1912 mmWysokość: 1615 mmRozstaw osi: 2644 mmMasa: 1285 kgPojemność bagażnika: 397 litrówSkrzynia biegów: 5-biegowa, automatycznaNapęd: przódTyp silnika: DieselLiczba cylindrów: 4Pojemność silnika: 1686 ccmMoc silnika: 100 KM/4000 obr/minMaksymalny moment obrotowy: 260 Nm/1700 obr/minPrędkość maksymalna: 172 km/hPrzyspieszenie 0-100 km/h: 13,9 sekundyZużycie paliwa: 8,6/5,1/6,4 (miasto/trasa/średnia) Fot. Maciej PobochaOd chwili wprowadzenia na rynek Xsary Picasso minęło już siedem lat. W 2003 r. auto przeszło co prawda modernizację, ale zmiany były kosmetyczne. Scenic jest młodszy - jego sprzedaż rozpoczęła się cztery lata temu, a w 2006 r. pojazd poddano face liftingowi. Mimo to oba francuskie samochody można uznać za weteranów. Który z nich ma większe szanse na przyciągnięcie uwagi klientów? Cechy szczególneCitroen Xsara Picasso i Renault Scenic to tzw. kompaktowe minivany. Określenie to związane jest z zastosowaniem w ich konstrukcji płyt podłogowych aut Fot. Maciej Pobochakompaktowych. W przypadku Citroena płyta pochodzi z nieoferowanego już modelu Xsara, a w Renault z wciąż dostępnego Megane. Oba samochody przewidziano dla pięciu osób. W obu zastosowano też systemy składania i przesuwania tylnych foteli wzdłuż nadwozia. W przypadku Citroena wyjąć można każde z Fot. Maciej Pobochasiedzeń (identycznych pod względem szerokości), ale przesuwa się tylko środkowe. W Renault przesuwane i wyjmowane są wszystkie trzy tylne fotele, z których środkowy jest węższy od względem pojemności bagażnika wyraźną przewagę ma Citroen. Standardowo wynosi ona 550 l w porównaniu z 406 l Renault (po przesunięciu tylnych foteli maksymalnie do przodu Fot. Maciej Pobocha- 480 l). Objętość bagażnika można zwiększać: w Xsarze Picasso do 2 128 l, a w Scenicu do 1840 l (po wyjęciu tylnych siedzeń). O rodzinnym charakterze Xsary Picasso i Scenica świadczą liczne schowki pozwalające na spakowanie mniejszych przedmiotów. W Citroenie umieszczono je pod fotelami pasażera z tyłu. W Renault schowki znajdują się w podłodze z przodu i z tyłu, a do tego dochodzą szuflady pod przednimi i tylnymi siedzeniami. W obu autach w oparciach przednich foteli standardowo montowane są składane Maciej PobochaSilniki W testowanych przez nas minivanach pracowały silniki benzynowe o pojemności 1,6 l. W Citroenie jednostka rozwija moc 109 KM, a w Renault 112 KM. Osiągi aut są podobne. Różnica w przyspieszeniu do setki wynosi niespełna pół sekundy na korzyść Xsary Picasso. Jest to związane z wyższą o Fot. Maciej Pobocha50 kg masą Scenica i nieco inaczej dobranymi przełożeniami ręcznych skrzyń biegów (5-stopniowej w Citroenie i 6-stopniowej w Renault). Silnik Renault jest lepiej wyciszony od tego w Citroenie, ale zużywa nieco więcej paliwa. Podczas naszego testu spalanie w trakcie jazdy po mieście (prędkości do 70 km/h, włączona klimatyzacja) wyniosło w Scenicu 10,7 l/100 km, a w Xsarze Fot. Maciej PobochaPicasso 10,2 l/100 km. To naszym zadaniem za dużo. W trasie (prędkości do 110 km/h, włączona klimatyzacja) pojazdy zużywały odpowiednio 6,6 i 6,4 l/100 z jazdyXsarę Picasso i Scenica zaprojektowano jako samochody rodzinne, w związku z czym powinny zapewniać dość dużo miejsca na tylnej kanapie i mieć przestronny bagażnik. Żadne z aut nie wywiązuje się do końca z tego zadania. O ile objętość przestrzeni bagażowej Citroena należy uznać za przyzwoitą, o tyle podróżującym z tyłu może Fot. Maciej Pobochanieco brakować miejsca na wysokości kolan. W Renault bagażnik wydaje się zbyt mały, a i pasażerowie tylnej kanapy nie mają nadmiaru przestrzeni. Pod względem użyteczności przewagę ma Scenic dzięki możliwości przesuwania wszystkich trzech tylnych francuskie samochody cechuje miękkie zawieszenie. Dobrze tłumi ono nierówności drogi, ale przy szybszym pokonywaniu zakrętów i gwałtowniejszych manewrach nadwozie aut wyraźnie przechyla się na przyzwyczajenia wymagają elektroniczne zegary, które w obu minivanach umieszczono centralnie. PodsumowanieScenic jest znacznie droższy od Xsary Picasso. Różnica prawie 6 tys. zł przemawia na korzyść Citroena. Jest on jednak starszy konstrukcyjnie, o czym świadczą wygląd oraz brak - nawet w opcji - niektórych elementów wyposażenia ( ESP, tempomat). Scenic ma też bardziej przydatny system przesuwania wszystkich tylnych foteli, podczas gdy w Citroenie można przesuwać tylko środkowy. Z jednej strony mamy więc niższą cenę, a z drugiej nowocześniejszy wygląd i lepsze rozwiązanie konfiguracji wnętrza. Wybór, jak zawsze, należy do dane techniczneCitroen Xsara Picasso SX PackRenault Scenic AlizeLiczba cylindrów/zaworów/typ silnika4/16/benzynowy4/16/benzynowyPojemność skokowa (cm3)15871598Moc maksymalna (KM/obr./min)109/5800112/6000Maks. moment obr. (Nm/obr./min):147/4000152/4250Przyspieszenie 0-100 km/h (s)11,411,8Prędkość maksymalna (km/h)180180Pojemność bagażnika (l)550/2128406-480/1840Pojemność zbiornika paliwa (l)5560Zużycie paliwa: trasa/miasto (l/100 km)6,0/9,56,3/10,3Długość x szerokość x wysokość (cm)427,6 x 175,1 x 162,5 426,4 x 180,5 x 162,0 Rozstaw osi (cm)276,0268,5Gwarancja mechaniczna/perforacyjna (lata)2/122/12Cena* (zł)55 00060 900Utrata wartości po 3 latach (proc.)64,952,9*Ceny generalnych importerówWybrane wyposażenie seryjneCitroen Xsara Picasso SX PackRenault Scenic AlizePoduszki powietrzne46Układ ABSSSUkład ESP-2900 złWspomaganie układu kierowniczegoSSCentralny zamekSSElektrycznie sterowane szyby przednie/tylneS/-S/Komputer pokładowySSLusterka zewnętrzne sterowane/podgrzewane elektrycznieS/SS/SKlimatyzacja manualna/automatyczna-/SS/-Radioodtwarzacz CDS1000 złTempomat-1000 złS - wyposażenie standardoweNasza ocena (+ oznacza przewagę nad konkurentem)Citroen Xsara Picasso SX PackRenault Scenic AlizePrzestronność wnętrzaRemisSilnikRemisPoziom hałasu (odczuwalny)+Zużycie paliwaRemisWyposażenieRemisCena+ Szukaj: report this adLosowe PostyHałas podczas przyspieszania w Fordzie F 450Metalowy hałas w moim Fordzie KugaHałas skrzyni biegów w Fordzie KugaHałas wtryskiwacza w Fordzie F 550Hałas wydechowy w Fordzie F 350 Hałas wiatru w Fordzie F 350 Hałas z tyłu w BMW serii 4Hałas wody w Fordzie F 450Odgłos tarcia w Fordzie KugaHałas wydechowy w BMW serii 3report this adKategoriaKategoriareport this ad mjek Zarejestrowani — 14-10-2014, 19:26 op Odkąd kupiłem mojego szczeniaka kierownica chodziła w nim ciężko prawie jak w aucie bez wspomagania. Pompa nie piszczy, nie ma wyciekow. Ktoś sie spotkał z czymś podobnym ? Może płynu malo ? Jeśli tak to jaki zakupić oraz jak sprawdzić jaki mam ? Jakie są typy bo tego akurat tematu kompletnie nie ogarniam, może są różne rodzaje jak plynu chłodniczego np. Chyba ze po prostu ten typ tak ma ze ciężko to wspomaganie chodzi. Wysłane z mojego HTC Desire HD A9191 Fiat Stilo JTD Renault Scenic ph I Espera — 14-10-2014, 19:43 Generalnie ten sam plyn co do skrzyn automatycznych. Czerwony. funkoval 14,278 42 2118 1,549 INNY 2015 INNY Warszawa / Mazury funkoval Specjalisci — 14-10-2014, 19:45 strona Elf'a wypluwa taki wynik: rekomendowany Elfmatic G3 polecany Fluide XLD FE tak jak pisze Espera - Elfmatic G3 to co do zasady płyn do "automatów" (Ten post był ostatnio modyfikowany: 14-10-2014, 19:46 przez funkoval.) mjek 157 0 4 3 SC I ph I 1999 i 90KM, 1996-1999 Kraków mjek Zarejestrowani — 14-10-2014, 19:50 op Dziękuję Panowie pytanko czy jeśli mam coś innego niż podany przez was i doleje ten nic sie nie powinno podziać ? Wysłane z mojego HTC Desire HD A9191 Fiat Stilo JTD Renault Scenic ph I Espera — 14-10-2014, 20:02 Dolej do stanu na bagnecie. Ten plyn to ATF. Jak dolejesz byle nie za duzo, to odpal i pokrec fajera kilka razy lewo/prawo od konca do konca. Jesli nie bedzie zmian pisz. blazejk 13,746 22 2522 775 SC II ph I 2006 dCi 120KM, 2003-2009 Sławków blazejk Specjalisci — 15-10-2014, 07:15 Jak dolanie płynu nie pomoże to obstawiam maglownicę, u mnie po wymianie maglownicy jak ręka odjął. Grand Scenic II - 1,9dCi Confort Expression & Laguna II- 2,2dCi Automat Initiale Paris "A teraz szybko, zanim dotrze do nas, że to bezsensu" - król Julian pawelli 870 6 98 142 INNY 2004 INNY OFFLINE pawelli Zarejestrowani — 15-10-2014, 07:24 a może płyn jest stary ? może lepiej go wymienić niż go dolewać ? Mati 26,245 100 4609 4,145 SC III ph II 2013 dCi FAP 110KM, 2012-2013 Górzyce, Tarnobrzeg Mati Zarejestrowani — 15-10-2014, 07:28 Zgadzam się wymiana maglownicy to ostatecznośc, i koszty największe.. Lepiej szukać problemu taniej. Wysłane z telefonu Było: Scenic I ph II 2001r. dci 102KM /// Scenic II ph I 2004r. dci 120KM /// Scenic II ph II 2008r. dci 130KM /// Jest: --> Scenic III ph II 2013r. dci 110KM <-- blazejk 13,746 22 2522 775 SC II ph I 2006 dCi 120KM, 2003-2009 Sławków blazejk Specjalisci — 15-10-2014, 07:41 Mati napisał(a):Zgadzam się wymiana maglownicy to ostatecznośc, i koszty największe też tak myślałem i to był akurat mój błąd - najpierw mi powiedzieli ze to wina płynu no i wymieniłem (2 litry ) i okazało się że dalej to samo, potem powiedzieli że to pompa wspomagania i wymieniłem pompę 500zł zamiennik + znowu 2 litry płynu i dalej to samo, po czym powiedzieli że to maglownica i trzeba ją zregenerować - no i zrobiłem regeneracja 500zł + znowu dwa litry płynu i po ponad roku znowu jakby nie było wspomagania , wtedy już mi ręce opadły i kupiłem używaną maglownice + pompę wspomagania z Laguny o przebiegu 80kkm za 300zł całość i znowu płyn + wymiana i jak na razie od ponad roku spokój. Już nic nie dam do regeneracji już drugi raz się przejechałem na regenerowanych podzespołach, wole kupić oryginał nowy lub używany z małym przebiegiem i wtedy nie ma problemów. Wtopiłem ponad 2k zł a mogłem to zrobić dużo tańszym kosztem. Grand Scenic II - 1,9dCi Confort Expression & Laguna II- 2,2dCi Automat Initiale Paris "A teraz szybko, zanim dotrze do nas, że to bezsensu" - król Julian wojteknusiek 55 0 12 1 SC I ph II 2001 i 16V 110KM, 1999-2003 Skołyszyn Witam U mnie ten sam problem ciężko się kręci kierownicą olej wymieniłem pompa cicho pracuje przy max skręcie ją słychać więc daje ciśnienie i zostaje maglownica i teraz nasuwa się pytanie regeneracja czy używka ? Jak kolega pisze że albo nowa albo używka z małym przebiegiem tylko taką znaleś to będzie ciężko. Nie ma chyba bardziej uniwersalnego auta dla młodych rodzin niż używany mikrovan. Porównajmy dwie generacje Opla Merivy – jednego z popularniejszych małych słynie z produkcji zachowawczo stylizowanych i skonstruowanych aut, odpowiadających użytkownikom oczekującym spokoju eksploatacji. Debiutujący w 2002 roku mikrovan Meriva po części zrywa z tą tradycją, proponując bardzo przemyślane i przestronne wnętrze z genialnym systemem Flex Space, pozwalającym dowolnie konfigurować ustawienia poszczególnych części kanapy, włącznie z ich przesuwaniem i składaniem. Meriva A wypełniła lukę między małą Agilą a prawdziwym kompaktowym minivanem o nazwie Zafira. Technicznie nie stanowi żadnej rewolucji, wykorzystując technologię dobrze znaną z Opla Corsy C, w tym zawieszenie oraz silniki. Choć jest od niej dłuższa tylko o 20 cm, możliwościami transportowymi mierzy się w zupełnie innej lidze, mogąc przewieźć nawet 1420 l pakunków. Dość powiedzieć, że Meriva A mierzy dokładnie tyle samo, co więksi reprezentanci segmentu B (Fiat Punto III, Renault Clio IV, Alfa Romeo MiTo), ale ich wnętrza z kabiną niemieckiego mikrovana dzieli prawdziwa A to tak naprawdę wyrośnięta Corsa C. Szkoda, że nie zachowano lepszych proporcji nadwozia: samochód jest wąski i wysoki. Odbija się to na słabych właściwościach jezdnych i skromnej szerokości 2010 r. światło dzienne ujrzało drugie wcielenie Merivy, tym razem nie przypominające podwyższonej Corsy. Auto urosło do niemal 4,3 m, ale zyskało aż 11 cm na szerokość, co wyraźnie odczuli pasażerowie z tyłu. Meriva B również otrzymała system Flex Space, obejmujący także przesuwany/demontowany przedni podłokietnik. Dzięki możliwości przesuwania kanapy pojemność bagażnika wahała się od 400 do 500 l, a po jej złożeniu rosła do aż 1500 l. Największa rewolucja zaszła jednak w.. drzwiach samochodu, które otwierają się „od siebie”, jak np. w szafie. Tego nie oferował żaden konkurent, z kolei na inne niekonwencjonalne rozwiązanie mogli liczyć chętni na Forda B-Maxa: w nim zupełnie usunięto środkowy słupek i dołożono przesuwane drzwi. Które rozwiązanie jest lepsze? To już rzecz gustu, niemniej warto pochwalić funkcjonalność Merivy B. Czy to wystarczy, by stanowiła atrakcyjniejszą propozycję od poprzedniczki? Porównajmy obie generacje drzwi w Merivie B otwierają się „pod prąd”, co doceniają osoby często instalujące w aucie fotelik dziecięcy. Gdyby jeszcze udało się zlikwidować środkowy słupek, jak w Fordzie B-Maxie… W Merivie przynajmniej nie ma wymagających więcej uwagi przesuwanych Opel Meriva A i Opel Meriva B – deska rozdzielczaPodobnie jak z zewnątrz, obie Merivy zupełnie inaczej przedstawiają się w środku. Ich kokpity urządzono w zgodzie z wówczas panującymi trendami w Oplu. Meriva A ma zatem wybitnie uproszczony kokpit, a przez to czytelny i dość intuicyjny w obsłudze. W Merivie B postawiono na śmielsze linie i finezyjne kształty, na czym trochę ucierpiała ergonomia: przyzwyczajenia wymaga obsiana przyciskami konsola środkowa. W obydwu autach jakość wykonania plasuje się pomiędzy produkowanymi wówczas generacjami Corsy i Astry: trzeba się zatem liczyć z twardymi tworzywami, zmontowanymi ze średnią precyzją. Praktyczność nie budzi zastrzeżeń (sporo schowków, wnęk i uchwytów na napoje), widoczność z miejsca kierowcy jest wręcz toporne kokpity są znakiem rozpoznawczym Opli z pierwszej połowy lat dwutysięcznych. Z reguły im bogatsza wersja Merivy A, tym więcej przełączników na konsoli Merivy B przypomina te z Astry J i Insignii A. Byłby to projekt miły dla oka, gdyby nie „obładowana” przyciskami środkowa część Opel Meriva A i Opel Meriva B – przestrzeń w środkuGłówny atut Merivy to jej wnętrze. Oklaski należą się zwłaszcza starszej generacji, która mierzy ledwo ponad 4 metry! Mimo tego zapewnia wystarczającą ilość miejsca na nogi podróżnych, a dzięki pokaźnej wysokości – dużo w obrębie głów. Gorzej robi się, gdy chcemy przewieźć z tyłu 3 osoby: wychodzi wtedy niewielka szerokość przedziału pasażerskiego. Ten błąd poprawiono w nowszym modelu, ale i tam kanapę wyprofilowano dla dwóch osób (trzy pojadą komfortowo na niedużych dystansach). Standardem w każdej Merivie jest innowacyjny, nawet jak na dzisiejsze realia, system Flex Space, opierający się na dowolnym konfigurowaniu ustawień trzech części kanapy, z możliwościami przesuwania przód-tył lub dwa skrajne na boki (po złożeniu środkowej części; powstają wtedy dwa miejsca z większą przestrzenią na ramiona). W Merivie B układ urozmaicono o przedni podłokietnik z funkcją przesuwania lub całkowitego każdej Merivie można liczyć na nisko poprowadzony próg załadunkowy, bardzo duży otwór uzyskiwany po otwarciu klapy oraz regularny kształt bagażnika. W starszym modelu zmieści 360 l, w nowszym – 400 l lub nawet 500 l po maksymalnym przesunięciu kanapy w stronę przednich foteli. O utrzymanie porządku dbają praktyczne wnęki w ściankach i uchwyty pozwalające zamocować podtrzymującą bagaż siatkę. Złożenie oparć kanapy tworzy płaską powierzchnię o pojemności 1420 l (Meriva A) lub 1500 l (Meriva B). Można jeszcze położyć oparcie przedniego fotela i tym samym wygodnie przewieźć długie rzeczy (np. choinkę lub drabinę).Używany Opel Meriva A i Opel Meriva B – silnikiObie Merivy dzielą ze sobą części silników, ale wysokoprężnych. Zaczniemy jednak od benzynowych, które w starszym modelu prezentują się następująco: 16V Twinport (90 KM), 8V (87 KM), 16V/Twinport (101/105 KM) i 16V (125 KM). Wszystkie wyposażono w wielopunktowy wtrysk paliwa i paski rozrządu (poza w którym zastosowano łańcuch). Twinport z kolei oznacza drobne modyfikacje w układzie dolotowym, mające wg Opla obniżyć zużycie paliwa. W rzeczywistości każdy benzynowy silnik w Merivie A jest dość zachłanny na paliwo, a przynajmniej w większym stopniu niż nowoczesne jednostki z nowszego modelu – Turbo (120/140 KM). Oprócz nich zachowano 100-konną odmianę wolnossącą. Jako ciekawostkę warto przytoczyć Opla Merivę A OPC, wykorzystującą turbodoładowany silnik o mocy aż 180 KM. Jeśli chodzi o diesle, Opel stosował włoskie CDTI (75/95 KM) oraz japońskie CDTI (101/125 KM lub 100/110/130 KM w Merivie B). Do 2005 r. montowano przestarzałego DTI (75 KM; jeszcze z pompą rotacyjną zamiast common rail), natomiast w nowszym wcieleniu po liftingu – opracowane przez Opla CDTI (95/110/136 KM).Silniki Turbo montowano na szeroką skalę w wielu Oplach, co daje gwarancję braku kłopotów z doborem części zamiennych. Wersje 120 KM oferowano nawet z fabryczną instalacją motor DTI z Merivy A w 2005 r. ustąpił miejsca nowocześniejszemu CDTI „pożyczanemu” od Fiata (także 75 KM). Najbardziej polecane pozostają jednak mocniejsze i kulturalniej pracujące Opel Meriva A i Opel Meriva B – co się w nich psuje?W benzynowych silnikach Opla najczęściej zawodzą zawory EGR, sondy lambda, przepustnice i cewki zapłonowe. Przy dużych przebiegach nasila się spalanie oleju silnikowego. Więcej zastrzeżeń płynie w kierunku turbodiesli, głównie DTI (kapryśna pompa wtryskowa) i CDTI (rozciągnięcia łańcuchów rozrządu lub przypadki zapychania filtrów cząstek stałych, ale to tylko w odmianach 95-konnych). W CDTI trzeba się raczej nastawić na wymianę czy też regenerację wyeksploatowanego osprzętu (koła dwumasowego, turbosprężarki, wtryskiwaczy). Elektronika pokładowa Opla nie grzeszy stabilnością: zawodzą układy wspomagania kierownicy, czujniki parkowania czy też sensory ciśnienia w oponach. Merivy A coraz poważniej korodują (najpierw wydech, potem spód i w końcu nadwozie), w nowszych coraz intensywniej klekocze wnętrze. Właściciel niemieckiego mikrovana powinien wyrobić sobie nawyk smarowania szyn foteli i kanapy: inaczej korzystanie z Flex Space stanie się udręką, a nie trudno uwierzyć, że Opel opracował dla Merivy wersję OPC. Ten 180-konny samochód osiąga 100 km/h w lekko ponad 8 sekund! Poza tym na usztywnione zawieszenie i rozbudowany pakiet Opel Meriva A i Opel Meriva B – za ile można ją kupić?Popularność Merivy zaskakuje: rynek wtórny oferuje ok. 300-350 bezwypadkowych sztuk każdej generacji. Generację A można mieć już za 4-5 tys. zł, podczas gdy na zadbaną sztukę (lub auto poliftowe) trzeba przeznaczyć dwa razy tyle. W budżecie przekraczającym 10 tys. zł przeważają samochody, które jeszcze nie przejechały 200 tys. km. Najdroższe Merivy A dochodzą do ok. 15 tys. zł, a to wciąż za mało na Merivę B, kosztującą minimum 17 tys. zł. Optymalna kwota za to auto oscyluje w granicach 20-25 tys. zł: wtedy istnieje szansa kupna czegoś mocniejszego od CDTI. Poliftowe Ople wystawiane są za 25-40 tys. Merivy B przyniósł odświeżoną przednią i tylną część nadwozia oraz zupełnie nowe turbodiesle Opel Meriva A i Opel Meriva B – którą generację wybrać?My polecamy Merivę B – bez wątpienia praktyczniejszą, solidniejszą i lepiej prowadzącą się, w dodatku napędzaną świetnymi jednostkami benzynowymi. Jeśli ktoś nie ma budżetu przekraczającego 20 tys. zł, może rozejrzeć się za poprzedniczką, ale najlepiej benzynową i po liftingu. Ewentualnie OPC – zdziwienie innych kierowców gwarantowane! Trzeba tylko najpierw taką Meriva A – plusy i minusy + rekordowa przestronność w tych wymiarach, doskonała widoczność, niezła jakość oferty rynkowej – kłopoty z rdzą i elektroniką, nieudane słabsze diesle, kiepskie właściwości jezdneOpel Meriva B – plusy i minusy + przemyślana i obszerna kabina, duży i ustawny bagażnik, spora paleta udanych silników – przeciętny poziom wykończenia, słaba ergonomia kokpitu, kaprysy elektroniki pokładowejOpel Meriva A i Opel Meriva B – podstawowe dane techniczneOpel Meriva AOpel Meriva BLata produkcji2002-20102010-2017Dł./szer./ cm429/181/162 cmRozstaw osi260 cm264 cmPojemność bagażnika360-1420 l400-1500 lSilniki (87-180 KM) (100-140 KM)Silniki (75-125 KM) (95-130 KM)Opel Meriva A – dane techniczne, osiągi, spalanie (wybrane silniki) CDTIPojemność1364 cm³1598 cm³1796 cm³1248 cm³1686 cm³1686 moc90 KM101 KM125 KM75 KM101 KM125 KMMaks. moment125 Nm150 Nm165 Nm170 Nm260 Nm280 NmPrzyspieszenie 0-100 km/h13,8 s13,3 s11,3 s17,8 s12,8 s10,9 sPrędkość km/h181 km/h190 km/h157 km/h180 km/h195 km/hŚr. zużycie paliwa6,2 l/100 km6,7 l/100 km7,3 l/100 km5,0 l/100 km5,4 l/100 km5,4 l/100 kmOpel Meriva B – dane techniczne, osiągi, spalanie (wybrane silniki) CDTIPojemność1398 cm³1364 cm³1364 cm³1248 cm³1598 cm³1686 turbobenz., turboturbodieselturbodieselturbodieselMaks. moc100 KM120 KM140 KM95 KM110 KM130 KMMaks. moment130 Nm175 Nm200 Nm180 Nm300 Nm300 NmPrzyspieszenie 0-100 km/h13,9 s11,5 s10,3 s13,8 s12,5 s9,9 sPrędkość km/h188 km/h196 km/h168 km/h185 km/h196 km/hŚr. zużycie paliwa6,1 l/100 km6,1 l/100 km6,7 l/100 km4,5 l/100 km4,0 l/100 km5,3 l/100 kmPolecamy uwadze artykuł o używanym Oplu Meriva B:Używany Opel Meriva B (2010-2017) – opinie użytkowników

opel meriva czy renault scenic